przez L-irek niedziela, 1 czerwca 2008, 20:32
Tak jak powyżej mogę napisać : Mam problem z odpalaniem 1,9DTi . I teraz już nie tylko jak jest zimny , ale i jak ciepły też nie domaga . Ale do rzeczy . Sprawę potraktowałem dość poważnie i nawet ze względu na bliskość podskoczyłem do Goleszowa do p.Szklorza i problem przerobiliśmy dość gruntownie tzn: wszystko sprawdzone , jest O.K.Jedyna sygnalizowana usterka to występujący sporadycznie błąd czujnika obrotów wału . Czujnik wymieniony - trzy dni O.K. i znów od nowa problemy. Kolejne sprawdzenie - jak poprzednio czujnik wału . No to znowu inny zamontowany i co ? Kolejne trzy dni palił już przy dotknięciu kluczyka , a na czwarty........... powrót do poprzedniego stanu . I tu dalsze dywagacje . I wyszło to , że chyba gdzieś jest uszkodzona instalacja w wiązce i trzeba ominąć wiązkę na próbę , bo pomiary wiązki nic nie dają ( zresztą jak to sprawdzić skoro czasem i 5-6 razy trzeba pokręcić żeby palił , a czasem pali od raz - więc nie wiadomo jak trafisz )Niestety jakoś nie udało mi się jeszcze zrobić tego ominięcia wiązki i tak jakoś męczę zwierzątko .
Ale najważniejsze na koniec - w momencie kiedy zwierzak nie odpala komputerkowi coś odwala i widzi 10 razy więcej obrotów
niż te , które są na wale ( przy kręceniu jest nie więcej jak 200 , a ten pokazuje i do 2000 na obrotomierzu ) Jak więc wskazówka skacze powyżej 500 to daremne wasze próby odpalenia jeżeli ktoś ma podobny problem ( można kręcić do rozładowania aku , a autko i tak nie odpali !!!!!!!!!!!Przy normalnym zapalaniu wskazówka obr. nawet nie drgnie .Zwróćcie więc uwagę na obroty przy podobnych problemach ( a może ktoś już rozgryzł ten problem z ominięciem wiązki głównej ????) W każdym razie dam znać co i jak ,jak w końcu uda mi się wygospodarować trochę czasu i wyrwać zwierzaka z rąk mojej lubej .
Pozdrowionka
================================================================================
1,9dTi,2001r,osobowy samczyk,zielony metalik,klima,4jaśki,podgrzewane dupki itd.