Strona 1 z 2

ho ho ho

PostNapisane: poniedziałek, 5 stycznia 2004, 09:54
przez detinka
....... pobawiłam się w Mikołaja !!! Fantastyczne uczucie ! Szkoda tylko, że nie mieliśmy więcej czasu aby po ludzku w normalnych warunkach porozmawiać z Łukaszem. Liczę na bardziej ludzkie spotkanie :wink:
A jeśli chodzi o informatorki to wkładam za wycieraczki kangoorków odwrócone stronką kangoorkową do szybki :wink:
Dzięki temu będzie nas więcej, więcej, więcej ...............

detinka

PostNapisane: poniedziałek, 5 stycznia 2004, 10:48
przez Lukasz_Kangoo
Detinko.
Bardziej mi na śnieżynkę wyglądałaś :wink:

Jeszcze raz dziękuję za spotkanie i za gadżety. Oczywiście także mam niedosyt, ale mam nadzieję, że przy nabliższej okazji będzie możliwość, żeby spokojnie porozmawiać :)

PostNapisane: poniedziałek, 5 stycznia 2004, 11:07
przez jon104
:o Ja juz dziękowałem, ale gdybym wiedział, że Śnieżynka to ... ho, ho :P

PostNapisane: poniedziałek, 5 stycznia 2004, 17:34
przez wodzoo
Ja tez serdecznie dziekuje :!:
Chociaz nie wiem kiedy bede mial niewatpliwa przyjemnosc okleic sprzet :?

PostNapisane: poniedziałek, 5 stycznia 2004, 17:52
przez adi26
Wielkie dzięki za wkład pracy w zrobienie naklejek .I nawet pomimo ze mam blache z tyłu po małym przycięciu udało mi się ja przylepic w rogu szyby.

PostNapisane: czwartek, 8 stycznia 2004, 05:36
przez kangoo
Łukasz, co to znaczy, że nie zachowałeś się po ludzku? :lol: 8O

PostNapisane: czwartek, 8 stycznia 2004, 05:49
przez wodzoo
kangoo napisał(a):Łukasz, co to znaczy, że nie zachowałeś się po ludzku? :lol: 8O


Ciekawosc to pierwszy krok do piekla :)

Ale z drugiej strony Łukasz ...mogl bys sie wytlumaczyc :lol: :mrgreen:

PostNapisane: czwartek, 8 stycznia 2004, 09:18
przez Lukasz_Kangoo
wodzoo napisał(a):
kangoo napisał(a):Łukasz, co to znaczy, że nie zachowałeś się po ludzku? :lol: 8O


Ciekawosc to pierwszy krok do piekla :)

Ale z drugiej strony Łukasz ...mogl bys sie wytlumaczyc :lol: :mrgreen:


Detinko ratuj 8O
Powiedz im, że byłem miły :wink:

A chodziło mam nadzieję o to, że spotkaliśmy się na zaśnieżonym parkingu i nie było okazji spokojnie usiąść i pogadac, bo po pierwsze McDonald był zamknięty, a po drugie wszyscy spieszyli się na Sylwestra.

PostNapisane: czwartek, 8 stycznia 2004, 09:25
przez wodzoo
A Łukasz siedzial i przegladal te informatory... :wink: :mrgreen:

PostNapisane: piątek, 16 stycznia 2004, 17:49
przez Rafal
OOOO!!!!
Co tu się dzieje????
Tydzień mnie nie było i już dokuczacie Adminowi???? :wink: