Strona 1 z 2

Towarzystwo Opieki nad Kangoorami

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2005, 10:08
przez rustyred
Jeżdząc po ulicach permanentnie spotykam się z przejawami złego traktowania Kangoorów, zwłaszcza w roli niewolników (czyt. aut służbowych). Wczoraj widziałem np. jakiegoś kretyna (nikt z NAS, mam nadzieję) w Kangoorku tak załadowanym, że mu kół tylnych widać nie było.
\TAK DALEJ BYĆ NIE MUSI!
Powołać Towarzystwo Opieki nad Kangoorami!!!
Uwolnić ciemiężone Kangoory!!!
Sadystów wymordować albo jeszcze gorzej się z nimi obejść, na przykład nasłać na nich paparaccich z "Faktu" ("Fakjutu").

Zainteresować tym NASZYCH przedstawicieli z Piaskownicy Obywatelskiej (niech wezmą za to odpowiedzialność) i Piaskownicy i Sprawiedliwości (Silny Kangur, uczciwa Polska!)

Zapisywać się!!!
Kto się zgłasza na Prezesa???

Niech Wielki Kangur będzie z Wami!!!

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2005, 10:12
przez jas
permanantnej inwigilacji mowimy stanowcze NIE :!:

:lol:

pozdrawiam

jas

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2005, 10:41
przez kavka
w Kangoorku tak załadowanym, że mu kół tylnych widać nie było

Wczoraj widziałem takiego delikwenta żółtym Kangoo Express , może to ten :wink: :?:
A faktem jest że jak widze te wszystkie kangoory to czasami myśle że tylko ja tak dbam o swojego (no nie licząc klubowiczów :wink: ) . Same jakieś poobijane , zaniedbane , nieumyte ... kto to widział :twisted:

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2005, 11:15
przez darecki
kavka napisał(a): . Same jakieś poobijane , zaniedbane , nieumyte ... kto to widział :twisted:
Częste mycie skraca życie :lol: :lol: :lol:

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2005, 14:09
przez kavka
Częste mycie skraca życie

No tak mówią , ale lepiej krócej żyć niż się wstydzić :lol: :twisted:

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2005, 23:17
przez zuwik
Sprzeciw :!: Kangoor to ten mały niepozorny samochodzik, którym dojedziesz do celu z załadowanymi 650kg na pace w wersji std :idea: Siedzi? A pewnie, bo gdyby zawieszenie się nie poddawało byłoby chrup :!: Czy to powód do wstydu? Pokazujcie takie Kangoory palcem mówiąc: "Widzisz? On może, a inne nie :!: " Chórem panowie, chórem :D
PS. Kangoor siedzi jak jest załadowany, a nie tylko jak jest przeładowany :wink:

A co do pucowania to się zgadzam :) :wink: Nie może jeździć Kangoor brudas :)

Niech Wielki Kangoor pokaże Wam na co Go stać 8) 8) 8)

PostNapisane: poniedziałek, 7 listopada 2005, 15:02
przez kavka
A co do pucowania to się zgadzam Nie może jeździć Kangoor brudas

No zaczynasz dobrze mówić :lol: :lol: :wink:
PS. Kangoor siedzi jak jest załadowany, a nie tylko jak jest przeładowany

To też jest fakt , wkońcu to auto napisze w cudzysłowie "dostawcze" :wink:

PostNapisane: środa, 9 listopada 2005, 18:23
przez xyz
Wow supcio temat! :D Ja się zgłaszam na członka Towarzystwa i co więcej oferuję się jako GŁÓWNY OPIENKUN(ka) ;) takich Kangoosi. F sumie... :roll: to jeden mi wystraczy, ale jak będzie trzeba to i więcej wezmę pod opiekę. :mrgreen:

PostNapisane: środa, 9 listopada 2005, 23:35
przez rustyred
Super.
Witamy i zapraszamy.
Nigdy dość Opiekunów. Wielki Kangur będzie Ci sprzyjał!!!

PostNapisane: czwartek, 10 listopada 2005, 19:57
przez czerja
oczywiście główny opiekun ma za zadanie myć brudasy! :D