Dla tych co planowaliby Grecję Kangurem kilka uwag:
1) potrzebny zmiennik (nocleg to gorsze rozwiązanie, bo musiałby być w Serbii, a tam nie bardzo jest gdzie stanąć).
2) Autostrady płatne: Węgry nalepka za 1520 forintów (1,5zł=100for), Serbia 5 punktów poboru: razem 2210 dinarów (1E=80din), Macedonia 3 punkty poboru: razem 190 denarów (1E = 60den), Grecja 2 euro.
Odradzam płacenie w Euro - zedrą z Was 50% więcej. Na granicy można zmienić po podanym przeliczniku.
Z ciekawostek: Podana cena w Serbii jest dla aut do 1.70m wysokości, a Kangur ma... Ale się nie czepiali.
3) Autostrady są od Budapesztu do Serbii, potem 160km jednopasmówki w Serbii (płatnej), następnie 300km autostrady i 160km jednopasmówki (tu już ruch jest mały więc jeden pas nie przeszkadza). Dalej - prawie cała Macedonia to autostrada. Grecja - 3h autostrady, potem kawałkami (ale ostro budują, więc za rok będzie więcej).
4) Policja - w Serbii jechać za zającem i nigdy nie przejeżdżać ciągłej linii. W Macedonii za zającem. Jadąc w piątek/sobotę (tradycyjna zmiana turnusów wakacyjnych) uważać, bo stoją gęściej. Ja jechałem na tygodniu, więc prawie nie było problemu. Na Słowacji i w Czechach też trzeba uważać. Przydaje się CB kanał 28 - sporo Polaków aż do Węgier. Potem cisza.
5) Jeśli Wasze dzieci nie jeżdżą dużo lub mają problemy żołądkowe w aucie, to w Grecji będziecie potrzebować dużo woreczków foliowych. Grecy uwielbiają jazdę serpentynami przez szczyty gór. Jazda dolinami jest dla nich nieinteresująca (szczególnie w Epirze).
6) polecam sklep wolnocłowy na granicy Macedonia-Grecja - Metaxa 0.7l 7* 11Euro, Ouzo 0,7l 4-6E (zależnie od producenta). Węgrzy na granicy patrzą do bagażnika (wjazd na teren UE), więc towar trzeba trochę pochować. Schowki lotnicze są tu rewelacyjne (celnik nawet nie spojrzał w górę, tylko od razu pchał się w dół bagażnika).
7) Drogi przyzwoite, jedzie sie szybko poza górzystą częścią Grecji, Słowacją i Polską. W tych dwu ostatnich przypadkach pomaga CB.
Czas przejazdu z Corfu do Krakowa 26h (ok. 1800km) - od 6 rano do 8 rano. Przejazd w innych godzinach może być dłuższy, np. znajomi wracali od 20 do 24 następnego dnia (2 godziny dłużej, bo Belgrad i Budapeszt mijali w dzień, a serpentyny w Grecji nocą).
Corfu i prom 3h (prom 43Euro za auto i 2 osoby, dzieci gratis)
Igoumenitsa-Grevena (górski odcinek) - 3h
Grevena-Granica (autostrada) - 3h + przerwa na zakupy
Macedonia - 3h
Serbia - 7h
Węgry - 3h
Słowacja - 3h
Polska (do Krakowa) - 1h
9) Miałem kanister 10l, aby nie tankować w Serbii i Macedonii. ZUpełnie wystarczył. Odradzam stację na Węgrzech w Szeged - mają takie sobie paliwo. Lepiej wcześniej przy autostradzie w Kecksemet (potem już nie ma stacji przy autostradzie, bo to nowy odcinek). W Grecji paliwo jest dobre.
Wszędzie drożej niż w Polsce.