Strona 2 z 5

PostNapisane: czwartek, 17 sierpnia 2006, 22:10
przez joanna
kavka po prostu czai się i czeka na tych, którzy podchodząc do kangoosia najpierw czule go witają, potem głaszczą i pytają czy się dobrze stało i czy się za bardzo nie stęsknił a dopiero potem wsiadają ;)

PostNapisane: czwartek, 17 sierpnia 2006, 22:16
przez kavka
tzn jak...sledzisz delikwenta Very Happy ?

Nie ale czasami widuje te same Kangoorki po pare razy na dzień i moge zaobserwować zachowanie właścicieli :lol: :wink: Jest jeszcze pare sztuk pasujących mi na klubowiczów ale jakoś nie mam szczęścia ich teraz złapać tym bardziej że teraz coś mniej na rowerze jeżdże :lol: :wink:
kavka po prostu czai się i czeka na tych, którzy podchodząc do kangoosia najpierw czule go witają, potem głaszczą i pytają czy się dobrze stało i czy się za bardzo nie stęsknił a dopiero potem wsiadają Wink

No właśnie :D :wink:

PostNapisane: czwartek, 17 sierpnia 2006, 23:02
przez shoti
kavka napisał(a): tym bardziej że teraz coś mniej na rowerze jeżdże :lol: :wink:


podkłada sie pod koła nadjeżdzających kangoorów. Po wypadku kierowca leci albo do rannego Kavki albo obekrzeć zderzak kangoorka....ci drudzy nadają sie do klubu :D:D:D

PostNapisane: piątek, 18 sierpnia 2006, 07:10
przez KiK
shoti napisał(a):podkłada sie pod koła nadjeżdzających kangoorów. Po wypadku kierowca leci albo do rannego Kavki albo obekrzeć zderzak kangoorka....ci drudzy nadają sie do klubu :D:D:D


:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: jakiś czarny humor się Ciebie shoti trzyma...

Kuba

ps: :lol: :lol: :lol:

PostNapisane: piątek, 18 sierpnia 2006, 08:27
przez lam3r
A kwestia legalności takich działań? Sprawdzcie czy prawo pozwala umieszczać cokolwiek za wycieraczką. Z tego co się orientuję (jakiś tam program w TV), to niestety nie.

PostNapisane: piątek, 18 sierpnia 2006, 09:10
przez shoti
KiK napisał(a):
shoti napisał(a):podkłada sie pod koła nadjeżdzających kangoorów. Po wypadku kierowca leci albo do rannego Kavki albo obekrzeć zderzak kangoorka....ci drudzy nadają sie do klubu :D:D:D


:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: jakiś czarny humor się Ciebie shoti trzyma...

Kuba

ps: :lol: :lol: :lol:



hej, chodziło mi o to ,że do klubu nadają sie ci troskliwi (o swoje torbacze) nie ci którzy chcą rozjechać kavke. Sorki jeśli kogoś uraziłem. Kavka - no offence :wink:

PostNapisane: piątek, 18 sierpnia 2006, 11:01
przez PanKot
Już od dawna jeżdżę z zapasem wizytówek. Jedne są pozdrowieniami dla klubowicza a drugie zachęcające do zerknięcia na naszą stronkę.
Jak na razie to pozdrowienia udało mi sie wetknąć trzem klubowiczom z czego tylko jeden się odezwał. Inni pewnie wyrzucili razem z ulotkami agencji towarzyskich.
Zaproszenia do odwiedzenia naszej strony rozdałem w wiekszej ilości ale chyba nikt się nie odezwał.

PostNapisane: piątek, 18 sierpnia 2006, 12:08
przez Rycho
Sławku, Twój sposób jest super, muszę przećwiczyć w najbliższych dniach :lol: :lol: na szczęście mam hak :twisted:

Ja stosuję metodę parkowania mozliwie blisko i demonstrowania naklejek.

Ale macie rację, że zazwyczaj widać czy kagoorzysta lajfstajlowy czy pragmatyk...

PostNapisane: piątek, 18 sierpnia 2006, 12:55
przez sw
Jeśli kto ma wiadomą antenkę z tyłu, to można na jej końcu przyczepić naklejkę na tekturze. Taka bujająca się naklejka na pewno zostanie zauważona.

PostNapisane: piątek, 18 sierpnia 2006, 12:56
przez sw
Jeszcze jeden pomysł:

Niech każdy kupi spray i wymaluje na najbliższym salonie Renault adres strony.

Swoją drogą, możnaby do serwisów podrzucić reklamówki w formacie A4 - może by powiesili na jakiejś tablicy ogłoszeń.