Strona 5 z 5

PostNapisane: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 08:19
przez PanKot
KiK napisał(a):Pomysł fajny, ale ... jedno ale. Chciałbym się tylko dowiedzieć jak trafił tutaj Lucass, Kavka, michalek ... ja i wielu innych maniaków kangoorzych :?: Jeżeli sami odpowiemy sobie na to pytanie to będziemy wiedzieli czemu stanowimy taki zgrany zespół jak teraz. Pomysł z rozreklamowaniem klubu jest super. Zróbmy to jednak poprzez naszą aktywaność [obecność] tam gdzie naprawdę będziemy mogli coś zdziałać. Kiedyś powstał pomysł Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, pojawił się pomysł zroganizowania listy wespół z innymi klubami samochodowymi polecanych warsztatów i jeszcze kilka innych pomysłów [które nie przychodzą mi teraz do głowy]. Moje zdanie jest takie, że by przyciągnąć wartościowych ludzi [nie takich siejących ferment] należu zaistnieć poprzez działanie.

Kuba


Popieram KiK'a.
Nie ilosćę liczy ale jakość :!:

.

PostNapisane: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 09:18
przez Lucass
To stare zdjęcie. ON już jest pasażerem bocznej tylnej półeczki, tyle, ze prawie go nie widać bo szyby ciemne :?

PostNapisane: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 09:23
przez kavka
ON już jest pasażerem bocznej tylnej półeczki

A tutaj dokumentacja :wink:
Obrazek

PostNapisane: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 09:49
przez PanKot
U mnie podobny siedzi z przodu na desce.
Bliźniaka ma żuwik.
A właśnie...
Żuwik - z Tobą jeżdżą Twoje kangurki?

PostNapisane: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 17:26
przez branio
Skoczek(nawet ustrzelony :D ) z tyłu zwierzaka zrobi najwięcej :lol: .
I wtedy napisy na ramkach w zupełności wystarczą.

PostNapisane: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 19:18
przez michalek
a mnie przygladaja sie uwaznie odkad nakleilem naklejki :)

PostNapisane: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 19:26
przez Lucass
U mnie podobny siedzi z przodu na desce.


A pasy bezpieczeństwa :?: :?: :?: 8O :D

PostNapisane: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 20:14
przez zuwik
PanKot napisał(a):Bliźniaka ma żuwik.
A właśnie...
Żuwik - z Tobą jeżdżą Twoje kangurki?
Mój jest ciut większy ;)
Nie jeżdżą, mały jest u Lidki, duzy u mnie, a największym jeździ tata :) Sprawiedliwie ;)