Strona 1 z 9

Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: czwartek, 9 kwietnia 2009, 19:57
przez ep08
Witam

No wlasnie, jako ze niedlugo zblizaja sie wakacje, trzeba gdzies Zwierzaki przegonic.
Wyjezdzacie gdzies, albo macie w planach jakies ciekawe miejsca??

Ja mam pewien mega projekt, ale chwalil sie bede jak urlop mi zatwierdza...

Pozdrawiam
Tomasz

Re: Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: piątek, 10 kwietnia 2009, 11:33
przez kucanty
...eee do przedstawienia planu nic się nie musi zatwierdzać! :lol:
Gadaj bo plan może być niczego sobie, a jak nie ty to ktoś może zrealizuje. A co nam po zarzuconych pomysłach z szuflady....więc gadaj :!:

Re: Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: piątek, 10 kwietnia 2009, 13:44
przez ep08
Witam

Ok wiec mam w planach wycieczke po Europie oczywiscie Zwierzem. Celem jest Lizbona.
Generalnie z Kedzierzyna, A4 przez Niemcy do granicy francuskiej, potem kilka dni na Lazurowym Wybrzezu. Nicea, Cann, Marsylia, Monako, Saint Tropez, Perpignan, moje ukochane Narbonne. Potem Tuluza, oczywiscie Andorra (jako ze to strefa wolnoclowa - bardzo tania elektronika - moge cos przywiezc jak potrzeba), Sanktuarium w Lourdes, potem przez San Sebastian (tu rowniez chwilowy postoj), Valladolid do Lizbony. Tu tez chwilke. Sama Lizbona oraz slynne lizbonskie tramwaje, oraz oba mosty, ten wzorowany na Golden Gate (Ponte de 25 de Abril) i siedemnasto-kilometrowy most Vasco da Gama.

I teraz jesli bede mial dluzszy urlop to dolem przez Seville, Malage, Almerie i wzdluz wybrzeza przez Cartagene, Alicante, Valencie, Barcelone, Tuluze do Bordeaux, jak urlop bedzie krotszy to z Lizbony od razu do Francji. Z Bordeaux wybrzezem do Brestu, tam statkiem na wyspe Quessant zwana Wyspa Mgiel, a kiedys Wyspa Strachu (warto poczytac jej historie). Stamtad przez Caen, Le Havre i Amiens pod granice belgijska do Maubeuge (po co?? to chyba juz wszyscy wiedza). Potem przez Bruksele i Antwerpie do Amsterdamu i polnocnymi Niemcami przez Hamburg do Warszawki. Tej koncowki nie mam juszcze dokladnie zaplanowanej i kombinuje.

Tak mysle pi razy drzwi 8000km :mrgreen:

Pozdrawiam
Tomasz

Re: Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: piątek, 10 kwietnia 2009, 13:51
przez lam3r
no ja pierdziu... pozazdrościć:-) Ale, ale... miesiąc urlopu bierzesz czy jak??

Re: Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: piątek, 10 kwietnia 2009, 13:58
przez Lucass
Miesiąc...???
Chyba na "wte"
A powrót? :lol:

A tak przy okazji, skoro będziecie w okolicy Cannes itp, to stosunkowo niedaleko (kierunek Castellane) jest kanion rzeki Verdon. Naprawdę warto zobaczyć.
Lęk wysokości niewskazany ;)

Re: Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: piątek, 10 kwietnia 2009, 14:24
przez ep08
Lucass napisał(a):Miesiąc...???
Chyba na "wte"
A powrót? :lol:


Mam ok 22 dni, jak zwykle w takich wyjazdach, nie da sie zobaczyc wszystkiego, bo i pol roku by nie starczylo i trzeba cos zrobic kosztem czegos. Ale w koncu ma to byc wyprawa i na pewno bedzie do czego wracac.

Lucass napisał(a):A tak przy okazji, skoro będziecie w okolicy Cannes itp, to stosunkowo niedaleko (kierunek Castellane) jest kanion rzeki Verdon. Naprawdę warto zobaczyć.
Lęk wysokości niewskazany ;)


Dzieki za podpowiedz, sprobuje dodac to do planu.
Leku nie stwierdzono :mrgreen:

Pozdrawiam
Tomasz

Re: Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: sobota, 11 kwietnia 2009, 16:29
przez kucanty
...nie stwierdzono, bo jeszcz takiej dziury w ziemi nie widziałeś :lol:
jak to dobrze, że nie bierzesz mnie ze sobą, bo skąd bym tyle wolnego wyczaił :x .....pozazdrościć

Re: Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: sobota, 11 kwietnia 2009, 22:27
przez ep08
kucanty napisał(a):...nie stwierdzono, bo jeszcz takiej dziury w ziemi nie widziałeś :lol:


Heh dziury moze nie, ale wysokosci mi niestraszne :mrgreen:

kucanty napisał(a):...jak to dobrze, że nie bierzesz mnie ze sobą, bo skąd bym tyle wolnego wyczaił :x .....pozazdrościć


A moze jednak??? Przynajmniej na czesc??? 8-)

Pozdrawiam
Tomasz

Re: Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2009, 20:23
przez mumin
Brzmi fajnie. Gratuluję pomysłu i życzę jego realizacji.
22 dni urlopu?? :shock: jak o tym powiedziałeś szefowi??

Re: Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2009, 21:09
przez kucanty
...pewnie Szef się zgodził w zamian za suveniry z drogi i garść atlantyckich muszelek :!: