Strona 7 z 9

Re: Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: środa, 19 sierpnia 2009, 15:35
przez Lucass
Jak widać wróciłem :twisted:
Na początek, zanim się odgruzuję i będę miał czas opisać - fotozagadki:
Gdziem to ja był?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jak ktoś dobrze poszuka, to jedno z miejsc się przewinęło nieco wyżej ;)

Odnośnie postów kolegi DarekGorzow dotyczących Mamerek - potwierdzam. Zobaczyć warto ale po drodze. Jechać specjalnie nie. Byłem tam 2 lata temu. W tym roku zaliczyłem Gierłoż czyli Wilczy Szaniec i uważam, że mimo iż jest jeszcze bardziej rozreklamowany to jeszcze mniej warto się tam wybierać niż na Mamerki. Mamerki to w większości bunkry niezniszczone a Gierłoż to same ruiny po sprawnej ale mocno destrukcyjnej działalności Rosjan.
kucanty, jeżeli jesteś spragniony chłodu bunkrów zapraszam na umocnienia Wału Pomorskiego. Jest gdzie poszperać, choć większość niestety mocno zniszczona. Na Helu też warto kilka miejsc odwiedzić i to szybko, zanim wszystko prywaciarze wykupią :evil:

Re: Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: środa, 19 sierpnia 2009, 15:56
przez george
... i co, podobały się stare wynalazki na kanale ?
... a Elbląg się podobał ?


Kratowy a Grudziądzu, to podobno najdłuższy w kraju ; a wiecie czemu jest nazwany imieniem Mistrza ?

Re: Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: środa, 19 sierpnia 2009, 15:59
przez Wiz
Lucas na tych mostach kiedys bylem ale gdzie to to nie pamietam.

Re: Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: środa, 19 sierpnia 2009, 17:25
przez Downunder
a Grunwald też zdobywał ? :)

Re: Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: środa, 19 sierpnia 2009, 18:23
przez Lucass
george napisał(a):... i co, podobały się stare wynalazki na kanale ?
... a Elbląg się podobał ?
Kratowy a Grudziądzu, to podobno najdłuższy w kraju ; a wiecie czemu jest nazwany imieniem Mistrza ?

Wynalazki super, choć po 6,5 godzinach rejsu odwłok mnie juz scierpł nieco. A i tak wybrałem krótszą trasę z Elbląga do Małdyt. Do Ostródy trwałoby 11 godzin...
Elbląg jest naprawdę bardzo ładnym miastem. Zadbane, konsekwentne w stylu zabudowy, no i ma tramwaje :mrgreen:
Grudziądz (ten od mostu) też ma tramwaje ale w przeciwieństwie do Elbląga mi się nie podoba (miałem napisać, że jest dziurą ale pomyślałem, że może jest tu ktoś z Grudziądza).
A most niestety wiemy dlaczego...
jest krzyż na barierce...
Wiz napisał(a):Lucas na tych mostach kiedys bylem ale gdzie to to nie pamietam.

Stańczyki - niedaleko polsko/litewsko/rosyjskiej granicy
Downunder napisał(a):a Grunwald też zdobywał ? :)

Przyszedł na gotowe... :P :lol:

Re: Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: środa, 19 sierpnia 2009, 19:38
przez ep08
Lucass napisał(a):Obrazek


A to okolice Polanowa?? Czerwony Most??

PS
Piekne fotki 8-)

Pozdrawiam
Tomasz

Re: Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: czwartek, 20 sierpnia 2009, 09:48
przez Lucass
ep08 napisał(a):A to okolice Polanowa?? Czerwony Most??
Nie całkiem. Czerwony jako tako stoi, a ten pionu nie trzyma od 45-go ;)
Obrazek

Re: Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: czwartek, 20 sierpnia 2009, 10:39
przez ep08
Lucass napisał(a):
ep08 napisał(a):A to okolice Polanowa?? Czerwony Most??
Nie całkiem. Czerwony jako tako stoi, a ten pionu nie trzyma od 45-go ;)
Obrazek


No tak - Jastrowie - Węgierce to koło Złotowa ;) Ale klimaty mi się dobre kojarzyły, że to jedna z linii sprywatyzowana przez bohaterska armie czerwona w 45 :?

Pozdrawiam
Tomasz

Re: Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: poniedziałek, 24 sierpnia 2009, 20:33
przez Maciek_K-ce
Lucass masz rację - Elbląg bardzo ładne miasto. Wycieczka statkiem po kanale warta obejrzenia - chocby ze wzgledu na pochylnie :!:
Same najciekawsze miejsca obejrzałeś :!:

Re: Weż Kangura na wakacje - 2009 edition

PostNapisane: sobota, 29 sierpnia 2009, 17:57
przez MZ_MZ
kucanty napisał(a):....renifera zrób!...renifera!!!


może być i renifer:
Obrazek
http://picasaweb.google.com/lh/photo/04Uy-Zzp_pQZCp0J_HmFZQ?feat=directlink

Droga na Nordkap:
Obrazek
http://picasaweb.google.com/lh/photo/C5vAb9EspCHnZRLJ0fYUeQ?feat=directlink

Sam przylądek:
Obrazek
http://picasaweb.google.com/lh/photo/ilJ4rlgRsS8YFPT-7cVtLA?feat=directlink

Kangur był na urlopie, miał wolne.
Z drugiej strony sobie nie wyobrażam, 3500km w jedną stronę w roli zwiedzającego i jednocześnie kierowcy? :cry: