skarb napisał(a):Lucass - a może jako Admin wysłałbyś "oficjalnego" maila do Pana właściciela z zaproszeniem do udzielenia odpowiedzi
Jesteśmy "stowarzyszeniem" (cudzysłow celowy) bez osobowości prawnej, stąd moc sprawcza takiego maila będzie praktycznie żadna. Jedynie efekt psychologiczny. Ale ten też może nie zadziałać, skoro właściciel po rozpropagowaniu sprawy w internecie nie zareagował. Bo nie wierzę, że kierowca, kimkolwiek jest, nie zreferował mu stanu sprawy
Jak najbardziej! To nie jest korespondencja prywatna tylko odpowiedź na reklamację, a więc treść jak najbardziej oficjalna.lansat napisał(a):zastanawiam się by nie upublicznić korespondencji miedzy mną a właścicielem tej firmy i tu pytanie do Lucassa czy można zamieszczać na forum takie rzeczy
A wątek zaraz przykleimy w ogłoszeniach globalnych
to są dwie różne osoby, ale nie mówię, że jedna nie może mieć wpływu na drugą 
Ale powiem, dla odmiany, że Renault Karasiewicz na Alejach w Warszawie też nie bryluje w temacie sprzedaży profesjonalnej. Ja swoją Renię kupiłem właśnie od nich i problem z rozrządem miałem podobny. Co prawda (biję się w piersi) moja nieświadomość tu miała znaczenie ogromne, ale po kolei. W momencie zakupu otrzymałem info od Pana sprzedawcy, że pojeżdżę jeszcze do rozrządu jakieś 30-40 tysięcy. A Renia miała już 89.900 
