Strona 1 z 18

Uwaga na firmę Kangoor Bydgoszcz - przeczytaj przed kupnem

PostNapisane: niedziela, 19 lipca 2009, 17:22
przez lansat
DO MODERATORA (ADMINISTRATORA ) FORUM :Jeśli umieściłem ta informacje w złym dziale -bardzo przepraszam i proszę o umieszczenie w prawidłowym miejscu

Niestety zakupiłem od nich auto .Autko wybrałem sobie w Bydgoszczy przy ul.Moniuszki .Jako ze częściowo musiałem skredytowac zakup przy pomocy banku ,wpłaciłem zaliczkę i umówiłem się na odbiór za kilka dni .Auto wybierałem z kilkunastu znajdujących się na placu ,w końcu wybrałem takie w którym silnik w miarę chodził .Za namową pana odpowiedzialnego za sprzedaż zapłaciłem za dodatkową gwarancję .W ramach tej kwoty obiecano wymianę kompletnego rozrządu ,oleju z filtrem , uzupełnienie pozostałych płynów , naprawę nie otwierających sie drzwi bocznych ,i parę innych drobiazgów .
Przyjezdzam po paru dniach i.......kompletnie nic z tego nie zostało zrobione ,bezczelnie próbują mi wmówic ,że wszystko zostało zrobione a o drzwiach zapomnieli .Auto o dziwo straciło koło zapasowe , lewarek -na moje pytania jakże moge się się tego domagać w uzywanym aucie , oglądałem były te rzeczy więc z bólem mi to dołożyli .Zacząłem sie domagać pozostałych obiecanych rzeczy -po wymianie meilowej z właścicielem po miesiącu ustąpił i poprosił bym przyjechał na wymiane rozrządu .
Wskazany przez właściciela warsztat to firma Mateo , przyjechałem ,chciałem na czas naprawy być w warsztacie- niestety wyproszono mnie mówiąc ze nie mozna ze względu bezpieczeństwa .Pomyslałem -trudno -fachowy warsztat raczej zrobi dobrze .niestety pomyliłem się .Dowiedziałem się ze wymieniono kompletny rozrząd z wszystkimi elementami i na jakieś 60 tys km mam spokój .
Bardzo sie zdziwiłem już po przejechaniu 8 tys km , autko zaczęło bardzo głośno chodzić i niesamowicie dymić .Wezwany na miejsce mechanik powiedział ,że musimy auto holować bo dalsza jazda groziła uszkodzeniem silnika . Po rozebraniu osłon od strony rozrządu okazało się ,że pasek rozrządu jest bardzo luźny ,praktycznie bez problemów można go zdjąć , napinacze to już w zasadzie rolki latające na boki i bardzo głośno chodzące ,uszkodzone kolo pasowe wału .Aż dziwne ,że wszystko po 8 tys w takim stanie .
Diagnoza mechanika -pasek rozrządu jest paskiem kierunkowym -w tym aucie został założony odwrotnie stąd jego tak szybke zużycie , napinacze natomiast nie były wymieniane (wszystkie te części posiadam , dla zainteresowanych mogę przesłać zdjęcia ) .A wiec musiałem wszystko zakupić i ponieść wydatek związany z naprawą .
Do czego zmierzam - jeśli ktos zamierza naprawiać auto w firmie MATEO w Bydgoszcz przy ul. MONIUSZKI -ODRADZAM .Zaś radzę się poważnie zastanowić zanim skorzystacie z zakupów w firmie kangoor http://www.kangoor.pl/ .Mimo że usterka wydarzyła się w czasie umówionej gwarancji ,właściciel nie czuje się winny



EDYCJA 1 CZERWCA 2010 ROKU
Po ponad roku czasu firma Kangoor w końcu wywiązała się z zobowiązań wynikających z umowy z klientem. To, na chwilę obecną, pozytywne zakończenie sprawy pozwala mieć nadzieję, że firma Kangoor zmieniła podejście do klienta. Nie mamy jednak złudzeń. Gdyby nie szeroko zakrojona akcja "reklamowa", kolega lansat prawdopodobnie niczego by nie uzyskał. Mamy nadzieję, że dla właścicieli firmy Kangoor będzie to wyraźny znak, iż klient jest bardzo ważny, a z powziętych zobowiązań należy się wywiązywać. Tak więc jeżeli czytasz tego posta, przeczytaj cały wątek. Weź pod uwagę to, iż firma Kangoor sprawia wrażenie, że zmieniła podejście do klienta. Oczywiście ostateczna ocena i decyzja należy do Ciebie drogi czytelniku.

Administrator forum KKP

Re: Firma Kangoor -zanim kupisz przeczytaj

PostNapisane: niedziela, 19 lipca 2009, 18:47
przez MaciekR4
dzięki za informacje - takie firmy nie powinny mieć prawa istnieć, ale jak jest - każdy widzi :/


P.S. mogę na PIKUR'a wrzucić (zacytować post) :?:

Re: Firma Kangoor -zanim kupisz przeczytaj

PostNapisane: poniedziałek, 20 lipca 2009, 08:19
przez lansat
Witam

Będę naprawdę wdzieczny jesli dzięki szanownym użytkownikom tego forum wyzej zamieszczona informacja znajdzie sie w jak największej ilości miejsc . Obiecałem sobie ,ze dzieki informacjom w internecie obydwie te firmy uzyskają darmową reklame potwierdzająca "wysoką" jakość ich usług .A może uda mi się tez ostrzec kogoś ....
Pozdrawiam

Re: Firma Kangoor -zanim kupisz przeczytaj

PostNapisane: czwartek, 23 lipca 2009, 11:11
przez kierowca
jako, że jestem pracownikiem(kierowcą) tej firmy muszę chociaż po części zamazać złe wrażenie po tym incydencie choćby ze względu, że jest mi wstyd że takie rzeczy dzieją się w moim miejscu pracy. Na wstępie należy dodać, że firma MATEO już NIE ISTNIEJE, gdyż ze względu na to co robili z naszymi autami i innych klientów po prostu zbankrutowali. Teraz w ich miejsce powstał solidny warsztat, który zajmuje się tylko naszymi autami i ze względu na chęć dalszej współpracy to co robią z samochodami robią solidnie(sam u nich często zostawiam swoje auto i jestem zadowolony)Było kilka podobnych incydentów z autami, które mało solidnie zostały przez poprzedni warsztat zrobione, ale wszystko co było złe zostało naprawione i mam nadzieję, że takich przykrych wiadomości nie będę musiał czytać. Jeżeli chodzi o sprawę z zaginionym lewarkiem i kołem zapasowym to był taki problem, że te auta już w Niemczech były z nich ogołocone, więc pewnie jakiś pracownik, nie wiedząc o tym, że auto wymienione w poście wyżej jest już sprzedane i przełożył zestaw do innego aut. Wiem, że problemu z tym już nie ma, gdyż sprawa była zgłoszona w Niemczech i wszystkie auta są wyposażone w koło i lewarek.
Mam nadzieję, że nie zostanę zjedzony przez resztę użytkowników za to co się działo w mojej firmie i mam głęboką nadzieję że już nie przeczytam czegoś takiego, bo jest mi cholernie wstyd.

Re: Firma Kangoor -zanim kupisz przeczytaj

PostNapisane: czwartek, 23 lipca 2009, 12:25
przez skarb
Kolego kierowca - nie dziwię się, że piszesz jako "pracownik" a nie właściciel.

Na temat w/w firmy było już na forum i to niezbyt pozytywnie.

Coś mi się zdaje, że chodziło o mało realne przebiegi w stosunku do stanu i stopnia zużycia autek.

Jak wiemy autka te są z poczty niemieckiej czy holenderskiej lub firm typu DHL i spokojnie przejeźdżają 40 - 60 000 rocznie (wiem bo mam znajomych pracujących w takich firmach w Polsce).

Po wejściu na Waszą stronę internetową :

http://kangoor.gratka.pl/ogl/9044701.html

wychodzi, że autka z 2001 mają średnio 40 - 60 000 km przebiegu zrobionego przez 7-8 lat.

Czyli jest to przebieg jaki robi gospodyni domowa wożąc dzieci do szkoły i jeżdżąc po zakupy do marketu.

No ale blaszakiem ?

Ja rozumiem, że Wy handlujecie tylko takimi autkami "rezerwowymi", albo "zastępczymi" - które głównie stały przez 5 lat w garażach i były używane tylko na wypadek awarii autka - nie zastępczego ale chyba dziecko nawet w to nie uwierzy.


PS.
Jak się mylę to sorry - ale jeśli nie mam racji to niech się może wypowiedzą jacyś zarejestrowani klubowicze którzy u Was coś kupili.

Re: Firma Kangoor -zanim kupisz przeczytaj

PostNapisane: czwartek, 23 lipca 2009, 19:47
przez AdiK
Skarb te przebiegi mogą być jak naj bardziej realne i nie wypowiadaj się na czerwono jak się na czyms nie znasz.

Re: Firma Kangoor -zanim kupisz przeczytaj

PostNapisane: czwartek, 23 lipca 2009, 21:33
przez Wiz
Uprzedze Skarba ktory wlasnie cos pisze.

Panowie wyluzujcie :!: Ta firma sama sobie wystawia swiadectwo :!: My nie psujmy sobie sami nawzajem krwi - nie warto.

Pozdrowionka

Re: Firma Kangoor -zanim kupisz przeczytaj

PostNapisane: czwartek, 23 lipca 2009, 21:35
przez skarb
Skarb te przebiegi mogą być jak naj bardziej realne i nie wypowiadaj się na czerwono jak się na czyms nie znasz.


Sorry - dyrektorskie sprzedają :lol: :lol: :lol:

Pewnie, że może to być wszystko ale czasami pewne rzeczy są mniej i więcej prawdopodobne.

Racja Wizz - odpuszczam sobie.

Pozdro.

PS.
No a już miałem napisać o piszących na niebiesko :lol: :lol: :lol:

Re: Firma Kangoor -zanim kupisz przeczytaj

PostNapisane: piątek, 24 lipca 2009, 07:48
przez kierowca
słuchajcie, napisałem to nie dlatego, żeby zaciekle bronić swojej firmy, nie jestem również właścicielem, chciałem tylko powiedzieć o tym co było co się zmieniło i że jest mi cholernie wstyd za moją firmę, bo muszę czytać takie nie przyjemne rzeczy. Jeżeli mi nie wierzycie, że jestem pracownikiem zawitajcie na ptforum.pl tam troszkę pisałem o swojej pracy. Nie pochlebiam tego co się stało i nie dziwię się Waszej złości.
A co do przebiegów (pewnie wybuchniecie śmiechem) ale nigdy nie kręciliśmy liczników. Pojedźcie do Niemiec, sami sprawdźcie.
Pozdrawiam

Re: Firma Kangoor -zanim kupisz przeczytaj

PostNapisane: piątek, 24 lipca 2009, 10:02
przez Masaccio
Mi te przebiegi wydają się całkiem realne. Samochody są z poczty. Załóżmy, że listonosz robi ok 40-50 km dziennie, tylko w dni powszednie, bez sobót, niedziel, świąt. Wtedy może to być realne.