Niestety teraz sa takie czasy ze kazda firma ubezpieczeniowa patrzy jak ogolic klienta

Dla przykladu podam sytuacje w ktorej znalazl sie moj kolega: Posiada Matiza okolo 4 lata, oczywiscie ubezpieczony zawsze AC,OC, NNW. oczywiscie pewnego dnia podchodzimy do samochodu a tu niespodzianka, szyba przednia rozbita ( taki pasek wychodzacy z brzegu szyby ). Po krotkim namysle stwierdzamy ze trzeba pojechac do ubezpieczenia i skorzystac po 4 latach z AC

Niestety pewien pan po zrobieniu 30 zdjec i godzinie przygladania sie szybie stwierdzil, ze nie znalazl czynnika zewnecznego ktory rozbil szybe

!! Wynik - kolega musial z wlasnej kieszeni wylozyc 500 PLN na szybe a AC mogl sobie podetrzec d..e

I tak to jest z tym ubezpieczeniem

Wniosek- jezeli auto bedzie po wypadku to ubezpieczenie zrobi wszystko zeby udowodnic ze wina lezy po stronie klienta, a przeszczepiony silnik to bedzie podstawa do niewyplacenia odszkodowania
