Kango posiadam od niedawna jakies 6 mieciecy rocznik 98 benzyna 1,2 pierwsze moje wrazenia byly pozytywne fajnie sie prowadzi wygodny i co dla mnie istotne pakowny. Niestety po tygodniu zaliczylem dachowanie na dosyc ostrym zakrecie a byl to 24 grudzien 2007 godz 5:40 przyczyn wiele oblodzenie jezdni letnie opony z nie najlepszym bieznikiem itp - moj wniosek autko wywrotne chociaz jak na dachowanie to nie bylo duzo uszkodzen. Jakis tyg temu na parkingu ktos mi wiechal w tyl i rozwalil swital pech to pech a wczoraj podczas powrotu do domu w czasie jazdy(110km/h) szczelil pasek rozrzadu i jak sie zdazylem zorjetowac to czeka mnie potezny wydatek


pozdrawiam
ps bede mial duzo ale to duzo pytan wiec pewnie bede tez satlym bywalcem na tym forum