Witam i pozdrawiam :)

[Gość]

Witamy kolejnego torbacza. Mam takie pytanko. Otó¿ jestem ciekaw co wp³ynê³o na wasz± decyzjê o zakupie kangoo?

otó¿ po 1: charakter pracy (do Marutiego mimo wszystko mie¶ci³o sie sporo, jednak z czasem zaczê³o brakowaæ miejsca - przewiezienie kilku worków ziemi, czy kory nie mówiac o ¿wi¿e czy piasku "trochê" go obci±¿a³o)
po 2: marka renault (ojciec ma lagunê, dziadek megane wiêc nazwijmy to sentymentem do marki )
po 3: spostrze¿enia i uwagi ludzi maj±cych do czynienia z tym segnemtem
po 4: wg mnie najsympatyczniejszy wyglad (mam na my¶li Kangoo I - II ju¿ mi siê mniej podoba - bez urazy dla posiadaczy )
po 5: komfort jazdy (mimo wszystko Berlingo czy Partnerem je¼dzi sie jak w puszce troche - dudni a skrzynia biegów jak wiadro)

to chyba tyle najwa¿niejszych
mam nadziejê ¿e odpowied¼ jest satysfakcjonuj±ca
pozdr

[kaLasz]

żeby nie było.. to ja pisałem
niezalogowało mnie

[sakwa]

witam kolege ze stolicy ..... pozdrowionka z małopolski

[czerja]

zaczynam zazdrościć warszawiakom tyle klubowiczów!

[Szupla]

Witam i pozdrawiam.
Może niebawem migniemy sobie światłami gdzieś na mieście
A jeżeli o czworonoga chodzi, to ja bagażnik mam prawie zawsze pełny i mój mały zaadaptował cały tył wozu, no chyba, że żona z małą jadą to wtedy ma 1/3 kanapy dla siebie i tyle ile sobie wygospodaruje pod nogami

[kaLasz]

ponownie mamy kangoora
wrócił do nas po pobycie u "weterynarza" i oto co mu sie stało:
poszło sobie koło zębate gdzieś przy rozrządzie, przy okazji nastąpiła wymiana rozrządu oraz pękniętego paska klinowego
całkowity koszt naprawy - 855 PLN
no a pan "weterynarz" zapytany co sądzi o tym silniczku odrzekł:

PANIE.... NIE DO ZAJECHANIA

[kavka]

PANIE.... NIE DO ZAJECHANIA

Święte Słowa

[MK]

Zapewniam Was, że ten Pan w tym wypadku wiedział co mówi.

[czerja]

pewnie ma rację tylko trzeba będzie wymienić........ i jeszcze.....a potem może to....! dobre,pan mechanik z humorem

[kaLasz]

z humorem napewno... dowcipny jest, nie powiem
ale jeżeli chodzi o sprawy merytoryczne to gość cieszy sie niezłą renomą (dość powiedzieć, że żeby sie dostać czekałem tydzień prawie... no i taksówek pełno a oni byle kogo nie biorą)