Z nadmorskim pozdrowieniem

No to przywitać się by wypadało, jako że nowy tu jestem i niedoświadczony jeszcze w obcowaniu z Kangurem. Nabyty on wczoraj w wersji pięcioosobowej RN z serduchem 1.4, rocznik '99.
Jutro zawita do doktora-mechaniora w celu badań profilaktycznych i ewentualnej ingerencji chirurgicznej. Zdjęcia w/w Kangura zarzucę wkrótce ale ostrzegam...jest w takim kolorze, że okulary szalonego spawacza na oczęta to absolutny must!!!
Jutro zawita do doktora-mechaniora w celu badań profilaktycznych i ewentualnej ingerencji chirurgicznej. Zdjęcia w/w Kangura zarzucę wkrótce ale ostrzegam...jest w takim kolorze, że okulary szalonego spawacza na oczęta to absolutny must!!!
