Witajcie Kanguromaniacy
Dawno temu tu zaglądałem, ale bardzo dawno.7 latek jeździłem Kangurkiem 2003 1,5 dci. Musiałem się z nim rozstać niedawno, to był trudny moment, prawie jakbym kobietę, która bardzo kocham musiał zostawić.
Szukałem nowego używanego auta, ale kto szukał to wie, że to szukanie jest bardzo trudne. No i wyskoczył mi Kangur w ogłoszeniach, ładny sprawdzony , co ważne z mojego miasta i potwierdzony Jedyny mankament to przesiadka z 1,5 dci na benzynkę 1,2 16v ale to ma być wozidło po mieście. Brak mocy jest odczuwalny, ale koszta napraw i części to rekompensują