Strona 1 z 2

Kangoorkowy świeżak

PostNapisane: niedziela, 4 września 2005, 14:21
przez stawis
witam @ll maniakow kangoorkowego pojazdu

Od niejakich 9 dni jestesmy wraz z zona szczescliwymi posiadaczmi kangorka, zakupionego przez przypadek(mialo byc cosik zupelnie innego)
A stalo sie to po jezdzie probnej :-)
Zasiadlem za kierownica pelen uprzedzen do tej kiszkowatej francuskiej marki. no i stalo sie zupelnie sie zespolilem z tym autkiem i tak zostal .Byl lekko wgnieciony z boku (przedni prawy blotnik i rozbita lampa)ale stal na wszystkich 4 kolach i sam jezdzil bez niczyjej pomocy :-)
Autko przyjechalo z włoch tam nazwali go Foccacio ma 6 drzwiczek (4 PO BOKACH I 2 Z TYLU)motorek 1,9 DTi FQ9 (jak na razie malo pali) rocznik 03-2002 kolorek gwiezdny pyl (stalowo szary grAFIT ?)super prowadzi sie
jak na razie zadnych problemow a przejechalismy nim 980 km
...........nie wiem co popisac bo jeszcze sie nim do konca nie nacieszylem :))))
a .......no i minus bo nie mam do niego zadnej ksiegi po polsku albo innym zrozumialym jezyku:-(

na razie tyle potem cos dopisze :-)

PostNapisane: niedziela, 4 września 2005, 15:28
przez branio

PostNapisane: niedziela, 4 września 2005, 18:52
przez kaLasz
witamy witamy :)
jak zwykle życzymy pożytku z kangura i przyjemnego skakania :)

co do instrukcji to proponuję przejżeć również allegro (mam nadzieję ze to nie kryptoreklama ;)). Maja tam po kilkanaście złociszy

z własnego "doświadczenia" mogę polecić zrobienie jakiegoś drobnego przeglądu u mechanika czy wszystko jest ok. A napisałem "doświadczenie" bo my swoim (również kupiony używany) przejechaliśmy niecałe 500km i poszedł pasek klinowy nieszczęśliwie tak że rozrząd sie posypał... czego wam osobiście NIE życzę :)

PostNapisane: niedziela, 4 września 2005, 19:48
przez kavka
Witamy kolejnego myśle że aktywnego kangooromaniaka . Silniczek dTi to bardzo dobry wybór . Mój wujek ma ten właśnie motor 120 000 km i wymienia tylko płyny eksploatacyjne i klocki hamulcowe . Nie mówie o tym że lubi sobie pocisnąć (jechał nim 190 km/h) i ni epatrzy wogóle na dziury . Także gratuluje trafnego wyboru i życze miłych chwil spędzonych przy skoczku i żeby zawsze skakał żwawo i nigdy się nie męczył . :wink:

PostNapisane: niedziela, 4 września 2005, 19:48
przez branio
Myślę nad tym co napisałeś kaLasz,skąd założenie że rozrząd się rozsypał :?: Przecież pisałeś że na rozruszniku kręci, a rozstrzępiony pasek klinowy nie może być przyczyną takiej awari :!:
To na pewno jakiś mały zonk :roll:

PostNapisane: poniedziałek, 5 września 2005, 04:38
przez loocky

Witaj.
Życzymy udanej eksploatacji.

PostNapisane: poniedziałek, 5 września 2005, 10:33
przez stawis
:-)

nasz kangoorek (2002 roczek) ma przejechane teraz 55000 i wszystko bez zastrzezen po za jednym-drzeniem kierownicy jak wolno jade ,tak do 60 km/h, potem drgania zanikaja,byl uderzony w prawy bok ,wymienimny byl tylko blotnik i prawy leflektor,nie wiem jak tarcza hamulcowa i poloska ?!? "specjalista" w pzu i w warsztacie stwierdzili, ze zawieszenie i uklad kierowniczy sa ok , znajac tych specjalistow boje sie ze ta opinia nie jest zbyt pewna i dlatego umowilem sie na dzisiaj do serwisu , ktory ma same plusy za naprawy i diagnozy ,co do paska to napewno zmienie tak samo jak olej i filtr , nie wiem jak go traktowal poprzedni wlasciciel ?!? ,wlosi maja podobno za duzy tempramencik , co do osiagow hmm
wiecej jak 165 nim nie jechalem ze wzgledu na nasze drogi , spalanie nie jest zle , beZ przekraczania 120 km/h miesci sie w 5,5 l/100km na trasie, po miesie nie przekracza 6,8 l / 100 km , ale za malo jeszcze mam wyjezdzone zeby byly to wyniki miarodajne , a adaca nie mam zamontowanego wiec sa to wartosci wynikajace po zjezdzeniu calego baku ?!?
podoba mi sie za to pilocik ,sterownik do radyjka przy kierownic zamontowany , szkoda tylko ze to kaseciak na nie cd "=( moze gdzies mi sie uda znalesc radyjko do renowki z cd

po wyplacie dam do sprawdzenia pasek rozrzadu :-)

pzdr dla kangoooomaniakow :-)

PostNapisane: poniedziałek, 5 września 2005, 13:21
przez xyz
Witam nowego Kangoo-użytkownika! :) Tyle infortmacji już napisałeś, że nawet nie mam o co zapytać. ;) Pozdrawiam i życze miłych podróży.

PostNapisane: poniedziałek, 5 września 2005, 16:46
przez jas
Witam!

xyx jak juz Ty ;-) nie masz pytan ... to temat uwazam za azmkniety ;-)

pozdrawiam

jas

PostNapisane: poniedziałek, 5 września 2005, 18:17
przez xyz
:lol: