witam forum i ogół naznaczonych kangurzą skazą.
Po czteroletnim użytkowaniu (1,2) i niechcącym zbyciu, udało mi się nabyć po 3-miesięcznych poszukiwaniach ( brrrrrrr

) nowego, rocznik 2003 ( czerwiec), 1,2 16V (niezły), kolor ECOSSE (

? - ładny), 2x drzwi + klapa, ABS i parę takich innych ułatwiwjących skakanie dodatków. Pojeżdziliśmy już razem na nartach i chyba mu się spodobałem. Niestety na moim osiedlu też lubią KANGOOry, bo mu już kołpaki "pożyczyli". Cena piękności i sławy. Eh życie.