Strona 1 z 3

Witamy z Konstancina

PostNapisane: wtorek, 6 kwietnia 2004, 20:50
przez Mona
i my witamy, w końcu udało nam się z Adminem wspólny znaleźć nik ;))
co prawda my jeszcze oczekujemy kangurka i drugiego dziecka (ciekawe które będzie pierwsze ;)))) - kangurek ma termin 14 kwietnia, a synek 1 maja ;)))

zamówiliśmy 1,5 dCi 80KM w wersji kaleido, w kolorze dziwnozłotym (mąż mi mówi: sraczkowozłoty ;))), i ładną tapicerką. tyle od kobiety ;)))

w każdym razie - na jeździe próbnej usłyszałam, że jeśli urodzę w kangurku (podczas tejże) firma będzie miała problem.
zamierzam więc wybrać się na drugą próbną w okolicach pierwszomajowych ;)))

powody wyboru tegoż - oprócz oczywistej fascynacji od zawsze ;))) powiększający się stan rodziny, a obecna w komplecie: mama tata Polcia i dwa mopsy nie mieszczą się do matizka ;)))) a zwłaszcza mama teraz z z taaaaaakim brzuchem;)))


pozdrawiamy
Mona Mąż Pola i Synek w brzuchu

PostNapisane: wtorek, 6 kwietnia 2004, 20:56
przez Lukasz_Kangoo
A gdzie zamówiłaś Torbacza :?:
U Dyszkiewicza :?:

PostNapisane: wtorek, 6 kwietnia 2004, 23:13
przez Mona
No. czy jest z nimi jakiś problem? najlepszy deal nam dali.

pzdr
M

PostNapisane: wtorek, 6 kwietnia 2004, 23:23
przez Lukasz_Kangoo
Nie no spoko :lol:
Tak z ciekawości pytałem :wink:
A swoją drogą Dyszkiewicz ma opinię najlepszego dealera Renault w Warszawie 8)

PostNapisane: środa, 7 kwietnia 2004, 19:52
przez Mona
a to ciekawe, co mówisz. fakt faktem, że jak pojechaliśmy do nich, to od razu mówię mężowi: na pewno tu kupimy, bo sprzedawca rasowy ;)))

no i jak mówię - deal. wstyd przyznać, ale sprawdzaliśmy wszystko - od fordów focusów kombi, przez berlinga i inne peugeoty :oops: :oops:
ale reanult nie dość że dla mnie kultowy, to 9000 tańszy od podobnych w klasie.

pzdr
Mona

PostNapisane: piątek, 21 maja 2004, 00:22
przez Mona
Mona mówi ;))
wiecie, że syn jednak pierwszy się w naszej rodzinie pojawił??

ten najlepszy diler, cholera go jasna, jak tylko dostał zaliczkę, od razu skończyły się miłe rozmowy, telefony, zaproszenia i cukierki ;))

powiem szczerze: jeszcze ze szpitala (porodówka) dzwoniłam coby pana dilera do pionu postawić.
łobuzy jedne :evil:
(umiem gorzej, ale nie wypada ;))

jak już pana dilera szanownego słownie określiłam, pan diler dzwoni teraz pytać jak nam się jeździ.
całe szczęście że bosko :lol: :lol:

bo w dziób!

to idę, bo mąż chce pokangurować
ps. zastanawiam się, czy uda się przemycić tu nowy wątek: kobiety w kangoo ;))
ankieta: czy Wasze Panie czasami tu zaglądają, czy to tylko i wyłącznie męskie towarzystwo????
tak czy śmak, jesteście bardzo przyjaźnie nastawieni na nowych. proszę mi tu swoje lepsze połowy na rozeznanie przysyłać :))))

PostNapisane: czwartek, 25 listopada 2004, 01:01
przez Mona
w związku z awansem społecznym na kangoogadułę ;) zmieniliśmy sobie emblemacik - człowiek z torbą na głowie - no poezja :D

powalił nas na kolana :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

PostNapisane: czwartek, 25 listopada 2004, 10:15
przez Bullitt
Mona napisał(a):w związku z awansem społecznym na kangoogadułę ;) zmieniliśmy sobie emblemacik - człowiek z torbą na głowie - no poezja :D

powalił nas na kolana :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


I to w zwiąku z awansem społecznym uciekacie przed klubowiczami :wink: Wczoraj ok 14.30 ganiałem Was (chyba)po Konstańcinie
Pozdwawiam

PostNapisane: czwartek, 25 listopada 2004, 17:47
przez jon104
A jak to nie wiedziałeś Bullit, że od awansu (a zwłaszcza społecznego) sie ludziom w głowie przewraca :wink: Zwłaszcza jak patrzą na innych z góry (czyli z poziomu siedzenia w kangoo-rku) :wink: :wink: :wink:

PostNapisane: czwartek, 25 listopada 2004, 21:51
przez Mona
Bullitt napisał(a):
Mona napisał(a):w związku z awansem społecznym na kangoogadułę ;) zmieniliśmy sobie emblemacik - człowiek z torbą na głowie - no poezja :D

powalił nas na kolana :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


I to w zwiąku z awansem społecznym uciekacie przed klubowiczami :wink: Wczoraj ok 14.30 ganiałem Was (chyba)po Konstańcinie
Pozdwawiam


proszę o lepsze ujawnianie się - trąbienie czy co>???

goniłeś nas Ty, gonił i Łukasz. żeby było sprawiedliwie - nie widziałam ŻADNEGO :wink: :D