Strona 1 z 2

Zielony kangur w Gliwicach - pewnie kolejny :)

PostNapisane: czwartek, 15 kwietnia 2004, 23:55
przez igi
Jako, że należy się przywitać, zgłaszam się: dwudniowy użytkownik pachnącego i błyszczącego jak cukierek zielonego Kangura.
Pozdrawiam wszystkich kierowców maszyn z odsuwanymi drzwiami, z diamentem na masce.
p.s.
Zajeżdżam auto z kratką.

Jaki silnik tego kangurka masz?

PostNapisane: piątek, 16 kwietnia 2004, 07:45
przez broda
Jaki silnik przyjacielu docierasz. Prosimy o pierwsze wrażenia.

Pozdrowienia

Broda

PostNapisane: piątek, 16 kwietnia 2004, 10:26
przez jon104
:lol: Witaj :lol:
Pytania jak w poprzednim poście :P
Jeżeli będziesz w okolicach Bielska-B daj znak to może się znajdzie naklejka :?:

Zielony kangur cd

PostNapisane: piątek, 16 kwietnia 2004, 16:30
przez igi
Alize 1.5 dCi 65KM. Jeszcze nigdy nie miałem auta z takim specyficznym nadwoziem. Żona i dzieci są zachwycone. Jeździ się mało sportowo -choć ma białe zegary ;) ale strasznie wygodnie i z dużą przyjemnością. Zresztą zawsze chciałem mieć własną, małą ciężarówe. Zrobiłem nim dopiero 800km, więc nie mam jeszcze zbyt dużo doświadczeń, ale zdążyłem ułamać już plastik z tyłu, gdzie wchodzi taki dzyndzel z półki :|
Jedyny moim zdaniem mankament, to strasznie małe dziury na głośniczki, wzmacniacz wrzuciłłem do szafy i czeka na lepsze czasy.

Co do B-B, to chętnie, jak będe jechał w górki następnym razem :)

Pozdrowienia
igi

PostNapisane: piątek, 16 kwietnia 2004, 17:26
przez Juri
Witam jeszcze jedno Kangurzątko! Jak będę przejeżdżał przez Gliwice jadąc z Zielonej Góry na południe , to być może się spotkamy na trasie. Musisz tylko okleić autko , żeby można Cię rozpoznać. Pozdrowienia JURI.

Re: Zielony kangur cd

PostNapisane: sobota, 17 kwietnia 2004, 10:46
przez wodzoo
igi napisał(a):Alize 1.5 dCi 65KM. Jeszcze nigdy nie miałem auta z takim specyficznym nadwoziem. Żona i dzieci są zachwycone. Jeździ się mało sportowo -choć ma białe zegary[/color];) ale strasznie wygodnie i z dużą przyjemnością. Zresztą zawsze chciałem mieć własną, małą ciężarówe. Zrobiłem nim dopiero 800km, więc nie mam jeszcze zbyt dużo doświadczeń, ale zdążyłem ułamać już plastik z tyłu, gdzie wchodzi taki dzyndzel z półki :|
Jedyny moim zdaniem mankament, to strasznie małe dziury na głośniczki, wzmacniacz wrzuciłłem do szafy i czeka na lepsze czasy.

Co do B-B, to chętnie, jak będe jechał w górki następnym razem :)

Pozdrowienia
igi


Witamy ,witamy i zyczymy szczescia w uzytkowaniu.
Igi zastanowila mnie tylko jedna rzecz napisales ze masz biale zegary i 65KM .Kiedy ja odbieralem sprzeta ,biale zegary byly dostepne tylko w wersji 80KM ,cos sie zminilo ,czy moze dostepne sa w jakiejs innej wersji...

Pozdro

Re: Zielony kangur cd

PostNapisane: poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 06:42
przez jon104
Witamy ,witamy i zyczymy szczescia w uzytkowaniu.
Igi zastanowila mnie tylko jedna rzecz napisales ze masz biale zegary i 65KM .Kiedy ja odbieralem sprzeta ,biale zegary byly dostepne tylko w wersji 80KM ,cos sie zminilo ,czy moze dostepne sa w jakiejs innej wersji...

Pozdro


Białe zegary i skóra na kierownicy i drążku zmiany biegów były we wszystkich modelach silnikowych wersji ALIZE :lol:

PostNapisane: poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 10:06
przez wodzoo
No i tak to jest jak sie czlowiek dokladnie nie wczyta :lol: tylko sie napali na sprzet i pedzi do salonu i nawet wczesniej nie poszuka Klubu Kangoo Polska gdzie moglby zasiegnac fachowej informacji od dorgich kolegow ,ale nic to tak widac musialo sie stac :? :cry: ,nad czym bardzo ubolewam :wink:

P.S .To dla tych ktozy sa dopiero przed zakupem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

PostNapisane: poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 12:17
przez igi
skóra na kierownicy i drążku


Fakt, na to nie zwróciłem uwagi, tzn. zauważyłem, że kierownica jest zszyta dratwą, ale myślałem, że to tylko atrapa. Szkoda, że zamiast tych wodotrysków nie dali komputerka. W skodzie mamy kierownicę z chamskiej gumy i czarne zegary, ale za to mozna sprawdzać średnie spalania, km. itd. - co jest chyba bardziej przydatne w codziennej jeździe (przynajmniej tak mi się wydaje ;) ). Szkoda, że nie można tego przełożyć, w prosty sposób z jednego auta do drugiego :)


Pozdrawiam
Igi
Gliwice[/code][/quote]

PostNapisane: wtorek, 20 kwietnia 2004, 16:53
przez jon104
:x Nad brakiem komputerka też oczywiście ubolewam, ale... nie zamieniłbym go za skórę, o walorach której przekonasz się zarówno w srodku lata jak i podczas mrozów, a średnie spalanie wyliczysz przy pomocy kalkulatorka.

Ostatnio ogladałem nóweczkę znajomego za 43 tysiące (marki przez litość nie wspomnę), w której za całe wyposażenia dodatkowe było wspomaganie, ABS, 2 poduchy i właśnie komputerek :P Oj żal mi go było :wink: A autko nieduże, że o braku bagaznika nie wspomnę :P