Strona 1 z 3

Nowy...

PostNapisane: wtorek, 10 kwietnia 2007, 21:04
przez Rincewind
Witam wszystkich kangurowców i kangurowczynie :)
Kangurkami roznej masci poruszalem sie sluzbowo od dawna - pierwszego sluzbowego kangura dostalismy jak tylko rozpoczela sie ich produkcja...
Od tamtej pory zajezdzilismy ich troche, jeden został przez mojego kolegę skasowany poprzez dachowanie
:?
Ten wypadek spowodował że szefostwo postanowiło wymienić kangurki na coś innego - od paru miesiecy jeździmy "cadillakiem" czyli wypasionym VW Caddy, a kangurek, ktoremu konczy sie lizing, przejdzie w moje niecierpliwe lapki :)
Prywatnie jezdze tico więc roznica jeśli chodzi o wielkosc jest "dosc znaczna" :)
Na razie szykuje sobie tego kangurka - w weekend czeka mnie naprawa wspomagania. Dzięki poradom na forum mam nadzieje ze sobie poradze...

Coz... Pozdrowionka dla wszytkich i do zobaczenia na forum a pewnie i na spotach...

Rincewind, Warszawa
Tico'99 GT by Chojnacki, 160kkm
Kangoo 1,5dCi '03 110kkm

PostNapisane: wtorek, 10 kwietnia 2007, 22:01
przez Masaccio
Cześć, jak wypada porównanie Kangoo z Caddy? Do mojej firmy trochę caddy przyjeżdża, jednego nawet naprawialiśmy bo mu zaczep od tylnych drzwi wyskoczył (wada konstrukcyjna jak dla mnie). Na pewno kangoo nie jest gorszy, może bardziej spartański, ale to ma swój urok. Pozdrawiamy z Wrocławia :)

PostNapisane: wtorek, 10 kwietnia 2007, 22:02
przez keszamot
I ja cie powitam

PostNapisane: wtorek, 10 kwietnia 2007, 22:07
przez Rincewind
Coz...
Jednak na korzysc Caddy.
Wiekszy, znacznie wygodniejszy (regulacja kierownicy w 2 plaszczyznach, regulacja wysokosci fotela itd), dynamiczniejszy, lepiej trzyma sie drogi...
Pali niewiele przy spokojnej jezdzie (mamy 1,9TDI).
Ale są tez wady - bardzo drogi serwis i niebieskie podswietlenie ogromnego wyswietlacza radia, ktore w nocy przeszkadza ze trudno bardziej :)
No i cena...

Rincewind

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2007, 04:06
przez ROBAK
Witam Warszawiaka

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2007, 05:44
przez _ONE_
Witamy, Tico od Chojnackiego... jak to bryka :?: :lol:

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2007, 06:36
przez Rincewind
Tikacz z silniczkiem podrasowanym przez Chojnackiego zyskał sporo - moc z 41 wzrosla do 49 koni, podobnie wzrost moment.
W rezultacie do 100-tki rozpedzal sie w 13 sekund, co nie jest zlym rezultatem przy tak malym silniczku (dla tych co nie wiedza - 796 ccm, 3 cylindry).
Przerobka pozytywnie wplynela tez na trwalosc silnika - zrobilem ja przy 25 tys, teraz autko ma ponad 160 tys km na liczniku a silnik dziala bez ani jednej awarii. Przez caly ten czas musialem tylko raz wyczyscic gaznik.
Oczywiscie osiagi juz nie te, ale glownym problemem po takim przebiegu jest zawieszenie...
Po przejeciu firmowego kangurka nie zamierzam sie pozbywac tico. W miescie takie male ambitne autko jest bardzo uzyteczne :)

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2007, 07:02
przez yagrafbis
Witam z Łodzi :D

Zbyszek

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2007, 07:18
przez mkk
Witaj.

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2007, 07:50
przez Lucass
Witamy w klubie!