Strona 1 z 2

Cześć!

PostNapisane: niedziela, 7 listopada 2004, 01:54
przez Rafal_B
Cześć!

Szukałem takiego forum aż do dzisiaj. Autko jakie posiadam przyjechało ze Szwajcarii, a nabyłem je w marcu 2003. Jest (jak mi się wydaje) dość nietypowe, silnik 1.6 16V bez napędu 4x4 i bez automatu. Rocznik auta 2001/2002. Kupiłem z przebiegiem ok. 7000 km. Do dzisiaj ma nie całe 44000 km. Auto nabyłem jako rodzinny kobmi-van i w takiej kategorii sprawdza się znakomicie. Byłem nim w różnych ciekawych miejscach i mam nadzieję pojechać w jeszcze kilka. O szczegółach dowiecie się na (nie dokońca profesjonalnej ale mojej) witrynce Podróże - małe i... DUŻE, a linki do większej ilości zdjęć z podróży (na niektórych powinien mignąć kankurek) znajdziecie na tej witrynie.

Pozdrawiam i do dobaczenia na trasie!

Rafał B.

PostNapisane: niedziela, 7 listopada 2004, 10:27
przez _ONE_
Witamy!
Gratulujemy dobrego wyboru :D :!: :!: :!:
...samochodu i forum :D

PostNapisane: niedziela, 7 listopada 2004, 16:44
przez jon104
:lol: Witamy :lol:

Gratuluje zapału turystycznego :D i wyboru autka :!:
Prosimy o uwagi dotyczące sprawowania sie Kangoo-rka podczas wojaży :roll:

PostNapisane: niedziela, 7 listopada 2004, 23:02
przez zuwik
:!: Wellcome :!:

Podróze to to, co kangurki lubią najbardziej :wink: A i my najbardziej lubimy podróże w kangurkach, więc czekamy na najciekawsze historie związane z tymi ekspedycjami :roll:

PostNapisane: niedziela, 7 listopada 2004, 23:22
przez korabl
Cześć Rafał!
Na początek gratulacje dobrego wyboru-nie ma lepszego auta rodzinnego niż Kangur! Napisz w wolnej chwili jak wyglądał apetyt Twojego ulubieńca w trasach. Ja jeżdżę z takim samym silnikiem, lecz z napędem 4x4
( wprawdzie nie stałym, bo włącza się tylko przy utracie przyczepności, ale dodatkowa oś, zębatki...) no i zdarza mi się pogniewać na niego gdy się trochę zagalopuje z piciem! Ale nie kupowałem go , żeby stał w garażu!
Pozdrawiam.

Cześć!

PostNapisane: niedziela, 7 listopada 2004, 23:26
przez Rafal_B
jon104 napisał(a):Prosimy o uwagi dotyczące sprawowania sie Kangoo-rka podczas wojaży

W roku ubiegłym Kangoo-rek zrobił nieco ponad 5000 km po ukraińskich drogach. W tym roku nieco mniej. Kto tam nie był, temu należy się wyjaśnienie, że jest to test prawdy dla samochodu i dla kierowcy także. I autko i ja przeszliśmy ten test pomyślnie. Sieć ASO (nie tylko Renault) jest na Ukrainie dość rzadka, w związku z czym auto przed wyjazdem było dość gruntownie przebadane w ASO gdzie jestem stałym klientem. Chyba się opłaciło, bo obeszło się bez niespodzianek. Jeśli chodzi o zużycie paliwa to od początku eksploatacji wahało się ono od 6,2 - 8,3 l/100 km, średnio 7,5 l/100 km. W trakcie tegorocznych wakacji średnio wyniosło 6,9 l/100 km, mimo używnia klimy praktycznie non-stop. Strat własnych nie zanotowano, może poza jednym kołpakiem, który odleciał w Bakczysaraju. A jesli już o kołpakach to dodam tylko, że autko posiadło kołpaki PRAGMA 14". Nowe u dealera są dość drogie. Zakup z tzw. innych źródeł (np giełda) nie nie jest tym "co tygrysy lubią najbardziej". Spieszę więc donieść, że w sieci marketów Tesco można nabyć kołpaczki o nazwie COSMOS 14" i 15" bliźniaczo podobne do oryginalnych PRAGMA, różniące się jenym drobnym detalem no i oczywiście brakiem znaczka Renault. Cena za 1 szt. niecałe 10,- PLN. Ja się skusiłem. Co do innych wrażeń z podróży dodam jeszcze tylko, że Kangoo-rek stanowił obiekt zazdrości taksówkarzy w Ałuszcie na Krymie, gdzie miałem przyjemność wypoczywać. Nie jest to w tych stronach autko popularne. W Ałuszcie przez dwa tygodnie widziałem jeszcze jeden egzemplarz, bodaj na rosyjskich blachach. W roku ubiegłym przez 5000 km naliczyłem aż trzy sztuki.
Na poniższych zdjęciach z ubiegłorocznej podróży uważny obserwator dostrzeże oprócz nas także i naszego Kangoo-rka.
Obrazek
Obrazek

Re: Cześć!

PostNapisane: poniedziałek, 8 listopada 2004, 00:12
przez yasak
Witaj Rafale, fajnie że do nas trafiłeś :D Kangoorek twój jest super mam nadzieję że spotkamy się na jakimś spotkaniu ogólnopolskim. Bardzo mnie ciekawi co wiedzie was w te wschodnie tereny podobno bardzo niebezpieczne :?: :!: Widoki, ceny, ludzie czy towary :?:

Pozdrawiam Yasak
Blue Privilege 1,2 16V

Re: Cześć!

PostNapisane: poniedziałek, 8 listopada 2004, 00:24
przez Rafal_B
yasak napisał(a):Bardzo mnie ciekawi co wiedzie was w te wschodnie tereny podobno bardzo niebezpieczne. Widoki, ceny, ludzie czy towary?

Po pierwsze - "bardzo niebezpieczne" te tereny były mniej więcej 60 lat temu. To nie żart a szczera prawda. Po drugie - ciągnie nas tam wszystko po trochu, a co dokładnie... Usiądź wygodnie w fotelu i kliknij ten pierwszy czerwony link w najwcześniejszym poście a... wszystko się wyjaśni. :lol:

Pozdrawiam!

PostNapisane: poniedziałek, 8 listopada 2004, 23:31
przez Rafal
Troche jestem spoznialski, ale ja równiez Cie witam, tym milej ze jestesmy "imiennikami", pozdrawiam, Rafał S. :D :D

PostNapisane: wtorek, 9 listopada 2004, 00:39
przez yasak
Rafale, przeczytałem link jednym tchem, wspaniale opisany buzia mi się otwierała coraz bardziej im byłem dalej, NIESAMOWITE. Chciałbym powiedzieć JEDZIEMY, ale jak przełamać barierę strachu i pewne stereotypy? Wielkie dzięki, chociaż przez chwilę tam byłem.

Pozdrawiam Yasak
Blue Privilege 1,2 16V