czesc!

Hej!
Bardzo dziękuję za zainteresowanie i już podaję więcej szczegółów.
Używanego Kangoora (granatowy z klapą) 1.2 RNA 8v, z 05/98 z przebiegiem 124ooo, kupiłem w Rawiczu od pierwszego właściciela (starszy gościu, ogłoszenie na allegro), trzy tygodnie temu i do tej pory przejechałem blisko 3ooo km, bez żadnych problemów. (czasem włącza się kontrolka airbag'u, ale po poruszaniu złączką napinacza pasów i ponownym uruchomieniu gaśnie). Zatankowałem trzy zbiorniki po 40 litrów, do pełna i na każdym przejechałem 800 km, tak że kangoor pali mniej od mojego starego uno.
Już się z nim bardzo zżyłem, jest świetną koncepcją samochodu dla małej rodziny (w czerwcu urodził nam się synek). Choć nigdy wcześniej nie prowadziłem żadnego kangoorka, od razu się do niego przyzwyczaiłem.
Na swoim koncie mam już około pół miliona kilometrów, różnymi samochodami, głównie służbowymi (corsa, focus), ale najprzyjemniej prowadzi mi się kangoo. Jestem bardzo zadowolony z tego zakupu. Mój kangoor jest w bardzo dobrym stanie (pochwała dla poprzedniego właściciela). Chociaż, już trzeba w nim coś poprawić.
Tutaj prośba do was koledzy, czy możecie polecić kogoś kto w miarę tanio i solidnie w Warszawie lub okolicy, albo w pobliżu Oświęcimia (będę tam na święta), wymieni sworznie, łączniki stabilizatora, nagrzewnicę i uszczelkę pod deklem zaworów? Serwis Sapiński na Modlińskiej zaśpiewał za to wszystko blisko 2ooo PLN, a jestem pewien, że nie jest to warte nawet tysiaka. Wiem, że jest dziurawa nagrzewnica, miałem pecha, że dopiero jak go kupiłem to to wyszło, ale w miarę wcześnie to zauważyłem (zaczęło śmierdzieć starą babcią i ubywać płynu), tak, że wlałem jakiegoś stop leak'a, ale nie wiem na jak długo to wystarczy. Może macie jakieś doświadczenia w tym zakresie, to będę wdzięczny za podzielenie się nimi ze mną.
Serdecznie pozdrawiam!
Marcin (32 lata)
Bardzo dziękuję za zainteresowanie i już podaję więcej szczegółów.
Używanego Kangoora (granatowy z klapą) 1.2 RNA 8v, z 05/98 z przebiegiem 124ooo, kupiłem w Rawiczu od pierwszego właściciela (starszy gościu, ogłoszenie na allegro), trzy tygodnie temu i do tej pory przejechałem blisko 3ooo km, bez żadnych problemów. (czasem włącza się kontrolka airbag'u, ale po poruszaniu złączką napinacza pasów i ponownym uruchomieniu gaśnie). Zatankowałem trzy zbiorniki po 40 litrów, do pełna i na każdym przejechałem 800 km, tak że kangoor pali mniej od mojego starego uno.
Już się z nim bardzo zżyłem, jest świetną koncepcją samochodu dla małej rodziny (w czerwcu urodził nam się synek). Choć nigdy wcześniej nie prowadziłem żadnego kangoorka, od razu się do niego przyzwyczaiłem.
Na swoim koncie mam już około pół miliona kilometrów, różnymi samochodami, głównie służbowymi (corsa, focus), ale najprzyjemniej prowadzi mi się kangoo. Jestem bardzo zadowolony z tego zakupu. Mój kangoor jest w bardzo dobrym stanie (pochwała dla poprzedniego właściciela). Chociaż, już trzeba w nim coś poprawić.
Tutaj prośba do was koledzy, czy możecie polecić kogoś kto w miarę tanio i solidnie w Warszawie lub okolicy, albo w pobliżu Oświęcimia (będę tam na święta), wymieni sworznie, łączniki stabilizatora, nagrzewnicę i uszczelkę pod deklem zaworów? Serwis Sapiński na Modlińskiej zaśpiewał za to wszystko blisko 2ooo PLN, a jestem pewien, że nie jest to warte nawet tysiaka. Wiem, że jest dziurawa nagrzewnica, miałem pecha, że dopiero jak go kupiłem to to wyszło, ale w miarę wcześnie to zauważyłem (zaczęło śmierdzieć starą babcią i ubywać płynu), tak, że wlałem jakiegoś stop leak'a, ale nie wiem na jak długo to wystarczy. Może macie jakieś doświadczenia w tym zakresie, to będę wdzięczny za podzielenie się nimi ze mną.
Serdecznie pozdrawiam!
Marcin (32 lata)