www.klubkangoo.pl

Kupiłem Kangoo 1.5dci 2002 80 km...i na początek miałem trochę inwestycji (półoś z przegubem, drążek, końc. drążka, tarcze + klocki, oleje i płyny wiadomo standard + filtry, sworznie wahacza, gumy na stabilizatorze ... a tu nagle dzisiaj spuszczam ręczny i chyba coś się zapiekło bo zblokowało lewe koło tylne, no i puka coś z tyłu w zawieszeniu hehe nieźle - amiałem nie kupować francuza, do tej pory jeżdże c15 - nie do zdarcia ale również trzeba dbać o zawieszenie...

Witamy z Wrocławia

Cześć,jak ktoś nie dba na bieżąco to tak się kończy

Witam!

Pozdrawiam

Witam

Tomek1980 napisał(a):spuszczam ręczny i chyba coś się zapiekło bo zblokowało lewe koło tylne,

Witaj!
Też tak miałem (nie ja jeden zapewne). Ale u mnie skończyło się to odklejeniem okładziny i zablokowaniem koła w czasie jazdy. Nie polecam. Dobrze, że nie było ślisko...
Więc nie zrywaj na siłę...

Pozdrawiam ! ... i podnoszę na duchu ... to przejściowe "problemy" eksploatacyjne... latka lecą ... Polecam działanie - "wymieniamy części i zapominamy" ... a jak potrzeba większego podniesienia na duchu... to zawsze możesz sprawdzić ile podobne części by kosztowały do BMW