przez Szumak poniedziałek, 28 marca 2011, 18:33
Cześć

Swojego kupiłem w Gdańsku a rejestrowałem w Bielsku-Białej, w drodze powrotnej do Trójmiasta strzelił mi tłoczek tylnego hamulca, zobaczyłem dopiero na miejscu a płynu już nie było w zbiorniku... wymieniłem od razu oba bębny ze szczękami oraz oponę koła zapasowego, bo okazało się, że jest w strzępach. Potem bywało różnie ale dwie rzeczy mogę powiedzieć o swoim:
1. Nigdy nie zawiódł mnie w trasie (a jeżdżę po całym kraju).
2. Z każdym przeprowadzonym remontem jeździ coraz lepiej, a teraz jeśli wymienię wszystkie drzwi to pewnie zacznie latać

Tak więc powodzenia! Jak będziesz dbał, będziesz zadowolony!
Ostatnio edytowano poniedziałek, 28 marca 2011, 18:44 przez
Szumak, łącznie edytowano 1 raz
Suzuki Marauder [2001]:

Suzuki Burdelmam C50 [2006]

Był: Kangur Polarny 1.2 16V LPG [2002]:

Była: Babcia Asia 1.8 [1994]:
