Strona 1 z 2

Jak to się zaczyna...

PostNapisane: sobota, 15 października 2011, 09:42
przez Podmiejski
Witam Szanowne Gremium!
Zanim napisze o tym co kupiłem - oczywiście najlepszy i najpiękniejszy - bo MÓJ Kangur 1.2 z 2000 zo OGROMNĄ KUPĘ PIENIĘDZY która była okazją :-)
przedstawię sie króciótko:
mam na imie Mariusz i jestem z okolic 3miasta.
Renówki kocham od dawna - gdzieś tak od 4 Expressów :-)
Sam przy nich dłubię ale wiek i przebieg mają swoje prawa (550 tys na Express 1.2 z 96 na przykład) - zachciałem Kangura.
I mam - za swoje :-):-):-)
W planach do mojej "nówki" - obrotomierz; gaz; zamek centralny; alufele i przyciemnienie szyb.
Czyli wiadomo czego nie mam :-(

Re: Jak to się zaczyna...

PostNapisane: sobota, 15 października 2011, 09:48
przez slay
Obrazek Witamy :)

Re: Jak to się zaczyna...

PostNapisane: sobota, 15 października 2011, 10:43
przez Szumak
Witaj!

3miasto rośnie w siłę :D to będzie trzeba pewnie zrobić spota! :mrgreen:

Re: Jak to się zaczyna...

PostNapisane: sobota, 15 października 2011, 12:40
przez Podmiejski
Póki jeszcze w sieci - tego kupilem : http://otomoto.pl/renault-kangoo-salon- ... 07002.html
Ale walczyłem!!!!

Re: Jak to się zaczyna...

PostNapisane: sobota, 15 października 2011, 15:15
przez hulltaj
Siemka!!

Re: Jak to się zaczyna...

PostNapisane: sobota, 15 października 2011, 15:45
przez slay
Żółty..... no cóż, nie można mieć wszystkiego :lol:

To już trzeci żółtek w 3miecie. Teraz tylko naklejki i możemy szykować jakiś zlot :)

Re: Jak to się zaczyna...

PostNapisane: sobota, 15 października 2011, 16:30
przez Szumak
slay napisał(a):Teraz tylko naklejki i możemy szykować jakiś zlot

Jak znam życie to nie prędzej niż spadną śniegi :D
slay napisał(a):Żółty..... no cóż, nie można mieć wszystkiego

No są kangury tak jak powyższy o naturalnym umaszczeniu i kangury polarne, cała reszta to pomyłka ewolucji lub fotomontaż Obrazek

Re: Jak to się zaczyna...

PostNapisane: sobota, 15 października 2011, 17:10
przez zuczek
Witaj . Kolorek najpiękniejszy ;)

Re: Jak to się zaczyna...

PostNapisane: sobota, 15 października 2011, 18:11
przez Lucass
Witamy! :)
Ładny kolorek. Klasyczny :mrgreen:

Re: Jak to się zaczyna...

PostNapisane: niedziela, 16 października 2011, 17:11
przez Podmiejski
No to "pierwsze koty za płoty".
Mam za sobą 'BLISKIE SPOTKANIE TRZECIEGO STOPNIA" z klubowiczami.
Rany Julek - najwyraźniej jest tak że prognienie posiadania określonego samochodu i satysfakcja z tegoż łączy sie z ...bratnią konstrukcją psychiczną!
jakoś nigdy nie mogłem się dogadac z "łysolami" w BieMdablju" czy też VWmaniakami.
A tu jeden na mnie czekał; drugi dojechał wkrótce i...fajni normalni faceci!
Dopiero moja "lepsza połowa" - nie ta żółta - uzmysłowiła mi upływ czasu.
No - jak to się TAK zaczyna...:-):-);-)
Fajni; życzliwi; kopalnia wiedzy i wspólni pasją.
Nie mam nabożnego stosunku do swego pojazdu - ale nigdy nie był mi obojętnym.
Chyba spotkałem podobnych sobie.
I dzieki Bogu!!!!
...pardon - DZIEKI FORUM!!!!
ps.Już chyba teraz bardziej wiem co to znaczy pasja :-))))