www.klubkangoo.pl

Witam.
Sprowadzam się do Was z kolejnym torbaczem, nie nowym, bo już... uhuhu... trzynastoletnim. Co prawda przebieg 73 tys. świadczyłby dopiero o dobrym dotarciu, to jednak czas nie oszczędza Kangurka i coraz częściej dopadają go niedomagania podeszłego wieku. W związku z tym postanowiłem zawitać do Was i zaczerpnąć doświadczenia przez Was zdobytego (ale również, jeżeli takowe doświadczenie będę miał, z chęcią się podzielę).
Pozdrawiam.
Kangoo 1.4 benzyna E7J 1998

Witaj
Przebieg fajny, nie daj sobie wmówić że jest inny

Witaj

Przebieg jest całkiem realny... w dużym uproszczeniu licząc:

13 lat * 12 miesięcy * średnio 4 niedziele w miesiącu = 624 wyjazdy do kościoła

73000 km / (624 * 2 bo trzeba też wrócić) = 58 km - poprzedni właściciel mieszkał 58 km od swojego kościoła, z tego wynika, że musi być ewangelikiem bo katolicy mają zwykle bliżej

Słusznie,tylko Kolega mieszka w Biłgoraju...jak to się odmienia? Może poprzedni właściciel był wyznania prawosławnego?Trochę mało,za mało jak na te lata kilometrów.Chyba,że silnik wymieniany...

Rozwiewając wszelkie wątpliwości - pierwszy właściciel. Silnik igła. Samochód używany dosłownie od święta i w dojazdach na działkę, żeby trawę skosić Na co dzień busy w użytku. Więc niewierni - uwierzcie, wzrok i słuch swój wytężcie, albowiem są jeszcze takie rodzynki na świecie ;D. Uprzedzając pytających - nie sprzedaje .

Hehe, to trzeba było nadmienić, że masz go od nowości i nie używasz To się raczej nie zdarza w tej kategorii samochodu.
W takim razie pytaj śmiało gdy pojawiają się jakieś wątpliwości, w miarę możliwości my też spróbujemy pomóc w ich rozwianiu.

Witaj . A mój Kangur ma 10 lat i 70 kkm przebiegu . Pozdrawiam Kolegę .

Witaj .

Szumak napisał(a):13 lat * 12 miesięcy * średnio 4 niedziele w miesiącu = 624 wyjazdy do kościoła
73000 km / (624 * 2 bo trzeba też wrócić) = 58 km - poprzedni właściciel mieszkał 58 km od swojego kościoła, z tego wynika, że musi być ewangelikiem bo katolicy mają zwykle bliżej

Jacku dzięki!
Naprawdę poprawiłeś mi humor w ten listopadowy wieczór!

Witamy nowego kolegę optymistę!