Potrzebujemy jedynie młotek, lub silne ręce.
Podnosimy kanapę do góry i na pion.
U dołu kanapy, za zawiasach, widoczne są takie rygle z gumkami. Uderzamy w nie młotkiem, w dół, tak jak pokazałem to na pierwszym zdjęciu. U mnie, kanapa była wyjmowana pierwszy raz, w życiu auta, i szło z lekkim oporem. Takie rygle, znajdujemy na skrajnych mocowaniach kanapy.
W środkowym mocowaniu, jest inaczej. Złoty ( w moim przypadku ) rygiel, uderzamy młotkiem, od strony przody auta, tak, żeby przesunął się, za metalowy ząbek, zaznaczony żółtym kółkiem.
Po zwolnieniu tych rygli, wyjmujemy kanapę.
Montaż w odwrotnej kolejności.
), i brak kanapy jest fajny. Szkoda, tylko, że wystają te łapy mocujące ;/
