Co do tempomatu to , fajna rzecz jak się gdzieś dalej jedzie bez postoju to zawsze można coś nogą pomachać, powiercić się trochę, a on dalej jedzie...
Pozdrawiam

dostawca napisał(a):Hmm po co to tyle kg i elektroniki pakować w auto?Ale cytując Pazurę "ale to ja jestem poje#any"
osekltd napisał(a):Zgadza się. Mistrz prostej. Do tego mistrz który nie wiedział, jak z ESP auto mu się zachowa. Poszedł delikatny ślizg, kontra, nagle auto nie w tą stronę, hamuje... zgłupiał, .jeszcze raz kontra, i siła odśrodkowa wygrała...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości