Strona 1 z 4

Kangoo na co dzień i na wakacje - czy to ma sens?

PostNapisane: poniedziałek, 7 listopada 2016, 11:20
przez ferrisb
Nie mam doświadczenia z Kangurami a poszukuję samochodu który przyda się i na co dzień (przesuwane drzwi, ideał jeśli ma się dzieci...) i do wyjazdów wakacyjnych. Nie będę używał Kangusa jako wołu roboczego, potrzebuję samochodu do szkoły, do miasta i na weekendy. Czy ktoś z was używa Kangura w taki sposób? Jakie są wady tego modelu, jakie zalety przy takim użytkowaniu? Podzielcie się swoimi doświadczeniami, będę ogromnie zobowiązany.

Re: Kangoo na co dzień i na wakacje - czy to ma sens?

PostNapisane: poniedziałek, 7 listopada 2016, 11:44
przez Marek_Bielsko
Mój ojciec używa Kangoo do dojazdów do pracy, a wozi jedynie torbę z komputerem. Zaletą tego auta są małe wymiary zewnętrzne i duże wnętrze. Można też jechać do Ikei na zakupy i nie martwić się czy to się zmieści :lol: Wakacje? 4 osobowa rodzina nie martwi się o to, czy bagaże się zmieszczą w aucie. Generalnie same zalety jeżeli chodzi o typ samochodu. Wadą może być wygląd - jako limuzyna do ślubu raczej się nie sprawdzi :lol:

Używam kangurów od ponad 12 lat - to o czymś świadczy ;)

Re: Kangoo na co dzień i na wakacje - czy to ma sens?

PostNapisane: poniedziałek, 7 listopada 2016, 11:46
przez ferrisb
Wygląd mi totalnie nie wadzi - jestem np. miłośnikiem pierwszej generacji Multipli także wiesz :) dla mnie Kangoo wygląda bardzo spoko. Zastanawia mnie jedynie czy dosyć wysoka buda nie utrudnia jazdy na długich dystansach - pionowa szyba z przodu etc. No i kwestia silnika - jaki silnik trzeba mieć żeby wyjazd nad morze nie był udręką.

Re: Kangoo na co dzień i na wakacje - czy to ma sens?

PostNapisane: poniedziałek, 7 listopada 2016, 11:49
przez Marek_Bielsko
Pionowa szyba zbiera kamienie z drogi ;)
Ogólnie auto jest dość głośne z powodu swojej aerodynamiki i wysokości.

Silnik 1.5dCi 82KM do 150km/h jedzie nawet pod lekką górę. Po płaskim jakieś 160, z lekkiej górki nawet 170. Więcej przy tym nadwoziu bym się bał - nawet jak silnik by pozwolił :lol:

Re: Kangoo na co dzień i na wakacje - czy to ma sens?

PostNapisane: poniedziałek, 7 listopada 2016, 18:16
przez Mascot
Do normalnej jazdy spoko auto. Kwestia znalezienia fajnego egzemplarza, który będzie w dobrym stanie blacharskim / mechanicznym.
Kwestia przyzwyczajenia to trzaski wewnątrz, ale większość z nich można wyeliminować przy odrobinie taśmy, pianki i wolnego czasu.

W moim brakuje mi kompa pokładowego, lusterek w prądzie, termometru i grzania tyłka - poza tym, mam wszystko co potrzebuje. Małe auto, z dużym wnętrzem, dobrym zabezpieczeniem antykorozyjnym i fajnym silnikiem. Tylko mój, to 2007 rok, od nowości w domu.

Kiedyś jechałem Berlingo i ... Tam jest jakoś dziwnie. Siedzi się wysoko, przez co obsługa ogrzewania i radia jest koszmarna. Wnętrze ( subiektywnie węższe ) i mniejszy bagażnik. Plus za wnętrze bez blachy, i możliwość wyjęcia tylnych foteli w Multispace.

Ogółem Kangoo to spoko auto, jeśli nie irytują cię trzaski wnętrza.

Gdybym nie miał dCi, na pewno nie zdecydowałbym się na zakup, używki. Pewnie dla tego, że nie lubię wolnossących silników, a wygrzebanie dCi w fajnym stanie jest ciężką sztuką, ale nie niemożliwą :)

Re: Kangoo na co dzień i na wakacje - czy to ma sens?

PostNapisane: poniedziałek, 7 listopada 2016, 20:49
przez Lucass
Używam swojego od 13 lat jako auta wielofunkcyjnego. Woził naszą 3 osobową rodzinę + dużeeego psa przez całą Polskę z całą masą bagaży upiętych pod sufitem bagażnika, bo pies jeżdżący trzecią klasą musiał mieć w nim wygody.
Używam go jako minikampera. Z powodzeniem. W tym roku m. in. 2 tygodniowy wyjazd do Austrii, gdzie ani razu nie skorzystaliśmy z kempingu. W sumie w tym roku spałem w nim ponad miesiąc.
Po mieście nie jeżdżę, bo szkoda mi czasu i pieniędzy. Taniej wychodzi pieszo lub miejską komunikacją.
Przez te 13 lat mnie nie zawiódł. Teraz zaczyna ciut wariować, choć póki co niegroźnie. Prawdopodobnie muszę tu i ówdzie styki poczyścić.
Kiedyś jechaliśmy nim w 7 osób + 7 pełnowymiarowych plecaków. Na niespecjalnie długim odcinku i po mniej uczęszczanej drodze, ale i tak dał radę.
Ogólnie idealne auto dla niewymagających zbyt wiele od świata.
Silnik 1,6 16V daje komfort i swobodę wyprzedzania. Na gazie również.

Re: Kangoo na co dzień i na wakacje - czy to ma sens?

PostNapisane: poniedziałek, 7 listopada 2016, 21:19
przez ferrisb
Lucass napisał(a):Używam go jako minikampera. Z powodzeniem. W tym roku m. in. 2 tygodniowy wyjazd do Austrii, gdzie ani razu nie skorzystaliśmy z kempingu. W sumie w tym roku spałem w nim ponad miesiąc.


DOKŁADNIE! To jest to, taki mam plan, tego chcę. Chrzanię trzaski i stuki, to nie Bentley tylko samochód użytkowy. Tylko skąd wziąć dobrze zachowany egz. :( przeglądam ogłoszenia i to jest jakiś zbiorowy dramat...

Re: Kangoo na co dzień i na wakacje - czy to ma sens?

PostNapisane: wtorek, 8 listopada 2016, 08:49
przez Lucass
Jeżeli myślisz o kamperze, to szukaj modeli z "dziurą w dachu", takich jak mój. To przy turystyce cholerne ułatwienie i wygoda. Niestety równie cholernie rzadko występujące. :(

Re: Kangoo na co dzień i na wakacje - czy to ma sens?

PostNapisane: wtorek, 8 listopada 2016, 19:35
przez mothernorth
Jak dla mnie auto sprawdza się w każdej sytuacji. Jeżdżę nim na co dzień,na zakupy,na fuchy gdzie się tylko da. Jest bardzo pakowne a to duży plus ot ostatnio mama była zmuszona kupić pralkę i problem transportu z głowy. Na urlop nad morze mam 500 km i jeżdżę z bagażami nie ma problemu. Jestem z niego bardzo zadowolony.

Re: Kangoo na co dzień i na wakacje - czy to ma sens?

PostNapisane: wtorek, 8 listopada 2016, 22:57
przez ferrisb
Super, miód na moje serce :)

Pozostaje tylko znaleźć sensowny egzemplarz. Jak na razie masakra z tym jest :/