A jednak się kręci...

Wycięte posty z innych for, zgłoszone do moderatora jako off-topic

Re: JAKIE MASZ OPONY?

Postprzez jas poniedziałek, 31 marca 2008, 20:44

zuwik

idz skad przyszedles ... bo mi taki jezyk na tym forum nie pasuje

i nie mow o moich kolegach piszacych ze "szczekaja" bo moze Cie to srogo kosztowac chłopie

jas
Avatar użytkownika
jas
II Vice Kangoomistrz 2008
II Vice Kangoomistrz 2008
 
Posty: 985
Dołączył(a): wtorek, 10 maja 2005, 23:00
Lokalizacja: z nienacka ;o)

Re: JAKIE MASZ OPONY?

Postprzez Lucass poniedziałek, 31 marca 2008, 21:54

zuwik, w przeciwieństwie do Ciebie, ja mógłbym zmienić zdanie na temat wpływu szerokości opon na zużycie paliwa. Ale tylko wtedy, jeśli usłyszałbym konkretne argumenty, a nie potok żalów. Nie usłyszałem ...
Tyle w temacie opon.


A teraz piszę jako moderator tego forum.
Język i styl Twojego posta faktycznie odbiega od poziomu o jaki staramy się prawie wszyscy.
W związku z tym rozważ sobie, czy pasuje Ci nasze forum czy nie. Jeśli nie - internet jest otwarty...
Swoim postem zasłużyłeś na ostrzeżenie ale antagonistami jesteśmy nie od dziś, więc nie chcę być posądzony o brak obiektywizmu
Pozdrawiam, Lucass
Obrazek
Zapraszam na http://www.wedrowki.com
Avatar użytkownika
Lucass
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
 
Posty: 10332
Dołączył(a): środa, 28 czerwca 2006, 23:00
Lokalizacja: Kraków, zasadniczo...

Re: JAKIE MASZ OPONY?

Postprzez zuwik poniedziałek, 31 marca 2008, 22:10

Wiz napisał(a):Z calym szacunkiem i nie wtracajac sie w dyskusje ale forum "buduja" ludzie na nim piszacy

Wiz, wiesz, że chodzi mi o budowanie od strony technicznej...

Lucass - miło mi to słyszeć. Dlaczego zatem zaczynasz od sarkazmu? Od czepialstwa? Od mojego rzekomego stwierdzenia, jakoby TIR i rower był tym samym? Czemu pierwsze co, to zrobiłeś ze mnie pajaca?

Nie od dziś bawimy się w "kop zuwika". Może faktycznie czas zapomnieć, że miałem Kangoorka i do dziś go uwielbiam.

PS. Moderator nie powinien być zbyt obiektywny, jeśli uważasz, że zasłużyłem na ostrzeżenie, przyjmę je z pokorą. Wiem, że nie utrzymałem równowagi, nie to było moim zamiarem, ale równocześnie nie oczekuję od siebie pełnej wytrzymałości na presję, z jaką się spotkałem.
Obrazek
zuwik
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 2885
Dołączył(a): wtorek, 24 sierpnia 2004, 23:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

A jednak się kręci...

Postprzez Masaccio poniedziałek, 31 marca 2008, 22:27

Może byście posprzątali po sobie i wywalili posty nie na temat / nic nie wnoszące do tematu?
Avatar użytkownika
Masaccio
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 3842
Dołączył(a): sobota, 11 marca 2006, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: JAKIE MASZ OPONY?

Postprzez Lucass poniedziałek, 31 marca 2008, 22:45

Lucass napisał(a):Aha, czyli biorąc uśrednione wartości składu mieszanki dla opony dajmy na to rowerowej i samochodowej ich opory toczenia będą takie same bądź nieznacznie tylko różne...
Skąd wziąłeś tego TIR-a, bo nie bardzo rozumiem?

A teraz, ponieważ dalej nie zobaczyłem argumentów przemawiających za twoją tezą przedstawię swoje. Może nie do końca swoje, bo wziąłem je z Wikipedii, ale tylko dlatego, że nie chciało mi się grzebać o tej porze po książkach i ich przepisywać. Niemniej są one zgodne z moimi.

"Czynniki wpływające na opór toczenia opony

O oporze toczenia koła z oponą decyduje podłoże jak i rozpraszanie energii występujące podczas uginania ścian opony.
Niektóre czynniki wpływające na tarcie toczne kola z oponą pneumatyczną:

* Materiał - guma z większą zawartością siarki powoduje mniejszy opór toczenia opony.
* Rozmiar opony - opór toczenia odpowiada ugięciu ścian opony oraz powierzchni kontaktu z podłożem. Przy tym samym ciśnieniu szersze opony rowerowe mają mniejsze ugięcie i z tego powodu mniejszy opór toczenia (aczkolwiek większy opór powietrza).
* Stopień napompowania - mniejsze ciśnienie w oponach skutkuje większym ugięciem ścian opony a co za tym idzie większym tarciem tocznym. Tarcie wewnętrzne w odkształcanych ścianach opony powoduje straty energii i może doprowadzić do przegrzania i "wystrzału" opony.
* Za mocno napompowane opony niekoniecznie zmniejszają ogólny opór toczenia, kiedy opona przeskakuje nad nierównościami drogi, energia jest rozpraszana w wyniku poślizgu.
* Ugięcie ścian opony nie jest bezpośrednim wskaźnikiem miary tarcia tocznego. Wysokiej jakości opony z elastyczną osnową umożliwiają znacznie większe odkształcenie przypadające na jednostkę traconej energii niż opony o sztywnych ścianach. Opony firmy Goodyear do samochodów ciężarowych z osnową "oszczędzającą paliwo" zapewniają oszczędność paliwa w okresie wielokrotnego cyklu życia opony przy wielokrotnej regeneracji bieżnika (po tzw. bieżnikowaniu opony), podczas gdy opona mająca tylko sam bieżnik "oszczędzający paliwo" przynosi korzyść tylko do czasu zużycia się tego bieżnika.
* Rzeźba bieżnika opony ma duży wpływ na opór toczenia. Czym "grubszy" wzór bieżnika, tym większy opór toczenia. Dlatego też "szybkie" opony rowerowe mają drobny bieżnik, a ciężarówki zużywają mniej paliwa, kiedy bieżnik jest zużyty.
* Mniejsze koła mają większy opór toczenia niż duże."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tarcie_toczne

I wbrew Twojej opinii moderator powinien być obiektywny. Może właśnie tego Ci brakło...

Masaccio masz rację!
Pozdrawiam, Lucass
Obrazek
Zapraszam na http://www.wedrowki.com
Avatar użytkownika
Lucass
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
 
Posty: 10332
Dołączył(a): środa, 28 czerwca 2006, 23:00
Lokalizacja: Kraków, zasadniczo...

Re: A jednak się kręci...

Postprzez dempsej poniedziałek, 31 marca 2008, 23:33

Powiem tyle - również śledzę ten wątek i też mam możliwość moderacji, ale nie ruszam go póki co, bo mam nadzieję, że żuwik przeczyta posty ze zrozumieniem i zauważy, że nikt się go "nie czepia", tylko chce odpowiedzi na pytanie. Zwyczajnie prosi o zagłębienie się w temat i wyjaśnienie łopatalogicznie nie-inżynierom czemu jest tak, a nie inaczej.
Żuwik, nie odbieraj każdego pytania jako ataku na swoją personę, bo odnoszę wrażenie, zwłaszcza po postach w tym temacie, że jesteś ciut przewrażliwiony. Teraz też Cię nie atakuję, tylko udzielam rady, jako osoba stojąca z boku.
ObrazekObrazek
Był sobie zielony Kangur 1.5 dCi 80 KM + cośtam jeszcze, Privilege, klapa , ale pojechał w dobre ręce.
http://dempsej.deviantart.com, http://www.flickr.com/photos/dempsej/ - moje zdjęcia
Avatar użytkownika
dempsej
II Vice Kangoomistrz 2009
II Vice Kangoomistrz 2009
 
Posty: 789
Dołączył(a): czwartek, 24 listopada 2005, 00:00
Lokalizacja: Okolice Wawy

Re: A jednak się kręci...

Postprzez MZ_MZ wtorek, 1 kwietnia 2008, 14:09

Dla rozluźnienia atmosfery,
inne pytanie techniczne.
Jak wiadomo z teorii tarcie nie zależy od powierzchni, T=u*N , jedynie od rodzaju pow. i od nacisku.
Dlaczego w takim razie nowoczesne, szybkie samochody mają coraz to szersze opony?
Avatar użytkownika
MZ_MZ
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 457
Dołączył(a): wtorek, 19 września 2006, 23:00
Lokalizacja: Wielka Polska

Re: A jednak się kręci...

Postprzez zuwik wtorek, 1 kwietnia 2008, 15:09

Na pewnym obszarze opona tocząca jest płaska (wiadomo). Śledząc jeden punkt opony zauważymy, że gdy wejdzie ona w kontakt z podłożem, jest względem niego nieruchoma. Minimalne ruchy przesunięcia bieżnika względem nawierzchni występują przy wejściu w kontakt i wyjściu z kontaktu z podłożem. Są one tak małe, że wzrost między oponą standardową a szerszą można pominąć. Bieżnik pracuje jednak na skutek tego co pisał ONE - opona nie jedzie dokładnie prosto. Tu wzrost powierzchni już ma znaczenie - jakieś.

Podkreślony fragment mówi o ugięciu opony - poszerzając ją powiększamy powierzchnię styku, przez co nacisk jednostkowy jest mniejszy, co zmniejsza ugięcie boków opony - można powiedzieć, że wychodzi 1:1 w przybliżeniu.

Poza ugięciem opony rośnie opór powietrza - jednak głównie ma on wpływ na hałas (przepływ powietrza przez oponę jest głównym źródłem hałasu opony). W porównaniu do całkowitego oporu powietrza jest to wartość ok. 5% i odnosi się do prędkości ok. 150km/h.

Zwiększony opór przez energię, którą pochłania praca bieżnika, obciąża silnik. Ale nie w proporcji 1:1. Każdy silnik spalinowy odznacza się tym, że największą moc w stosunku do spalania uzyskuje w okolicy pełnego momentu i pełnego obciążenia. To jest tak jakby szczyt góry na mapie i od tego obszaru poruszając się we wszystkie strony, ilość gram paliwa potrzebna do wytworzenia mocy 1KM wzrasta. Jest to zjawisko wykorzystane w samochodach hybrydowych - przy małym obciążeniu (jazda ze stałą prędkością) silnik "dociąża" się przez ładowanie akumulatorów, spalanie wzrasta nieznacznie (czasem wcale), a odzyskujemy energię wynikającą z poruszania się przy wyższej sprawności silnika. Tym samym minimalnie zwiększając opór toczenia minimalnie zwiększamy sprawność, przez co wzrost spalania nie jest odczuwalny.

Słusznie kolega zauważył, że obecnie opony są coraz szersze, ale przede wszystkim o większych średnicach. Większy promień koła oznacza większą powierzchnię styku przy tym samym ugięciu, lub tą samą przy dużo mniejszym ugięciu (dla lepszego wyobrażenia można sobie narysować dwa koła różnych rozmiarów i w nich cięciwy tej samej długości). Uzyskujemy większą powierzchnię styku przy mniejszej pracy bieżnika.

Pytanie więc dlaczego stosuje się jednak małe, wąskie koła.
1. Cena.
2. Komfort.
3. Cichobieżność.
Nie każdemu zależy na super osiągach, prawdę mówiąc to zapewne 90% kierowców ma to kajś.

Mam nadzieję, że dostatecznie się wywiązałem.
zuwik
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 2885
Dołączył(a): wtorek, 24 sierpnia 2004, 23:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: A jednak się kręci...

Postprzez Masaccio wtorek, 1 kwietnia 2008, 15:33

Dzięki za wykład, mam mniejsze opory przed zakupem szerszych opon :)
Jeszcze gdzieś czytałem w "fachowej" prasie motoryzacyjnej, że waga samochodu ma znaczenie przy "wypychaniu" wody z pod opony i lekki samochód z szeroką oponą, może nie być w stanie wystarczająco docisnąć koła do asfaltu. Jak to z tym jest?
Avatar użytkownika
Masaccio
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 3842
Dołączył(a): sobota, 11 marca 2006, 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: A jednak się kręci...

Postprzez lam3r wtorek, 1 kwietnia 2008, 17:02

[quote="Masaccio"]
Dzięki za wykład, mam mniejsze opory przed zakupem szerszych opon :)
Jeszcze gdzieś czytałem w "fachowej" prasie motoryzacyjnej, że waga samochodu ma znaczenie przy "wypychaniu" wody z pod opony i lekki samochód z szeroką oponą, może nie być w stanie wystarczająco docisnąć koła do asfaltu. Jak to z tym jest?
[/quote]

W tym przypadku, dość duże znaczenie ma chyba jakość zawieszenia. Z tego co się orientuję, nie każde dociska oponę tak samo i przy kiepskim zawieszeniu dużo łatwiej o poślizg i buksowanie kół przy ruszaniu.
Avatar użytkownika
lam3r
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 2487
Dołączył(a): piątek, 2 września 2005, 23:00
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Off-Topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości