Jakiś czas temu kupiliśmy dom na wsi z zabudowaniami gospodarczymi. Międzi innymi są trzy garaże. Latem były sprzątane z różnych śmici i innych cudów. Do tej pory nie wpadłem na to żeby wstawić bolida do któregoś z nich.
No i do załamki doszło dzisiaj
Dwa z nich mają za wąskie wjazdy tzn. po złożeniu lusterek zostaje po ok 1cm z każdej strony, takie są drzwi, garaże mają 4x8 metra.
A rzeci który jest najbliżej domu i do odśnieżania byłoby tylko 30m dróżki jest .... ZA NISKI
Asia dzisiaj wjechała do niego po odkręceniu bagażnika i jak ja stałem na haku to do sufitu zostało ok 2 cm
I teraz pytanie, kupić normalny samochód, rozkuwać strop, poszerzyć dzwi w którymś z tamtych dwóch i odśnieżać w razie czego ok 50 m, parkować bolida na dworze
Ma się pecha nie