stolarmet napisał(a):Prawo jest po to aby go egzekwować - ale nie ma komu.
I tu się pozwolę z kolegą nie zgodzić.
Prawo przede wszystkim jest od tego, żeby go przestrzegać.
Innymi słowy, od samej zmiany przepisów jeszcze nigdy nic się nie poprawiło, a oglądanie się aż "przyjdzie policja i zrobi porządek" jest dziecinne.
Niestety nauczeni przez lata komuny znajdowania wszelkich możliwych luk prawnych i łamania przepisów "w proteście", nie obudziliśmy się jeszcze z letargu i nie zauważyliśmy, że ten czas minął.
Czy zauważyliście może mniejszą liczbę ludzi palących na ulicy, w związku z wprowadzeniem zakazu palenia w miejscach publicznych?
Bo ja nie...
A może czas wziąć sprawiedliwość w swoje ręce i na początek zacząć po prostu reagować na przejawy łamania prawa choćby zwróceniem uwagi?