Strona 2 z 4

Re: Podłokietnik do starszego Kangura

PostNapisane: poniedziałek, 4 stycznia 2016, 17:53
przez Podmiejski
tak tak - pod fotelem pasażera.
A co może mnie spotakć poza bum?
Tam na pewno nie ma nic do strojenia: jest część; umocowanie i podłączenie
Jedyne czego się obawiam - bo myślę o przełożeniu całych nabytych foteli to szew w tapicerce - w pokrowcach ekscytują się że mają jakiś specjalny szef do poduszek bocznych
Muszę się poprzyglądać zagadnieniu bo nie chodzi o nic innego jak fragment o mniejsze wytrzymałości
Czy fotele od lifta są inne niż od poprzednika?
Mam wrażenie że gabki jest więcej i inaczej ukształtowana
czy tylko moja "stara gąbka" jest tak "usiądnięta"?

Re: Podłokietnik do starszego Kangura

PostNapisane: poniedziałek, 4 stycznia 2016, 18:57
przez Lucass
Były dwa rodzaje foteli. Takie bidne i takie ciut mniej bidne. Ale to nie zależało od liftingu tylko od wersji wyposażenia. Był jeszcze bardzo bidny, ale za to ze składanym oparciem fotel pasażera w kangoo pocztowych.

Re: Podłokietnik do starszego Kangura

PostNapisane: poniedziałek, 4 stycznia 2016, 19:30
przez Stiopa
Szuflada może być tylko z prawej strony bo jest inna dźwignia odsuwania fotela:
Obrazek

Re: Podłokietnik do starszego Kangura

PostNapisane: poniedziałek, 4 stycznia 2016, 20:03
przez Mascot
Tak, pod fotel pasażera.
Eliminuje ona, oryginalne mocowanie gaśnicy.

Re: Podłokietnik do starszego Kangura

PostNapisane: poniedziałek, 4 stycznia 2016, 20:09
przez Podmiejski
Oooo..jak sentymentalnie... :-)
Zupełnie jakbym mojego kochanego "Kogiela-mogiela" widział :-)
Mnie to czeka :-)
Chorobcia szkoda że ty tak daleko mieszkasz byłoby o czym pogadać :-)

Lukass: rozwiń opisowo choćby różnicę między wersjami? Na pewno to nie te najbiedniejsze - ale te co dokupiłem są na bank bardziej wypasione - no choćby to że "podokietnik" mają.
Ale są bardziej zagłębione takie ładniej wymodelowane - choć faktycznie poszycie wygląda na ciut za ciasne!!!! No w tych miejscach gdzie nie rzuca się od razu to tak widać.
A półką z tyłu siedzenia?
Taka lotnicza z dziurą?
W jakich wersjach byłą bo pierwszy raz widzę?

Re: Podłokietnik do starszego Kangura

PostNapisane: wtorek, 5 stycznia 2016, 09:46
przez Lucass
Te lepsiejsze miały ciut bardziej wyprofilowane siedzisko i oparcie. Trochę lepiej trzymały na boki. Podłokietnik to była wersja rozwojowa :lol: bodaj od 2006 roku. Ale mowa o fabrycznym.

Re: Podłokietnik do starszego Kangura

PostNapisane: wtorek, 5 stycznia 2016, 10:33
przez Podmiejski
Aaaa... - dzięki!
To własnie mam: bardziej wyprofilowane i trzymające na boki.
Czylie - moja droga do wytworzenia "super lemuzyna" zalicza następny etap :-)
Po rozebraniu (choćby do prania) napiszę o zaobserwowanych różnicach.
Ps - mam ktoś wypróbowane metody zaawansowanego czyszczenia mocno zabrudzonych poszyć?

Re: Podłokietnik do starszego Kangura

PostNapisane: wtorek, 5 stycznia 2016, 11:10
przez Marek_Bielsko
Podmiejski napisał(a):Ps - mam ktoś wypróbowane metody zaawansowanego czyszczenia mocno zabrudzonych poszyć?


Wersja "tak jak ma być" to pranie ekstrakcyjne odkurzaczem, aż do momentu jak z fabryki.
Wersja "na szybko" to pianka STP Tuff Stuff ;)

Re: Podłokietnik do starszego Kangura

PostNapisane: wtorek, 5 stycznia 2016, 12:02
przez Stiopa
Jedź na myjnie, na wakacjach myłem, koszt 100zł, ale jak fabryka :D .
Ale to najlepiej jak jest ciepło, bo schnie później cały dzień, także może poczekaj do wiosny, do tego czasu proponuję pokrowce :mrgreen: .

Re: Podłokietnik do starszego Kangura

PostNapisane: wtorek, 5 stycznia 2016, 13:34
przez Podmiejski
Pokrowców nie chcę - bo zapach brudnych mnie deprymuje..
A co do myjni:
chodzi o takie specjalizowane myjnie od wnętrz?
Tam są takie odkurzacze? Czy to jest taki zwykły piorący odkurzacz "na mokro" czy coś innego?
Nigdy jeszcze nie korzystałem z czegoś takiego - musze się rozejrzeć :-)
Może pojechać tam z tymi fotelami co mam zanim zacznę cokolwiek przekładać?
Najpierw uprać i wysuszyć?
Mogę je w domu wysuszyć - a co mi tam :-)