www.klubkangoo.pl

Spoko, spoko
Fajnie się czyta, że więcej takich jak my w Kangoorkach pomieszkuje

Trochę mnie podpuściłeś i właśnie podsumowałem, że w tym roku spędziłem w moim w sumie 37 dni i nocy włócząc się w poszukiwaniu kolejowo-fotograficznych plenerów.

Janusz, sorry za zoftopowanie wątku, ale dzięki temu utrzymuje się też na "powierzchni"

Spokojnie, przy tej ilości ogłoszeń, jakie pojawiają się na forum, szybko nie " utonie "

Ale ! Co zauważyłem, pomimo, że mało osób tu coś piszę, to wątki przegląda sporo osób ( patrz np. tematy w dziale manuale, nowo utworzone ... )

Jak się dogrzewacie w autkach ? Czy spanko tylko w ciepłe dni ?

Ja mam webasto wodne.
Ale w drugim aucie mam powietrzne - próbowane nawet w przeogromne mrozy.
Wypas że hoho

Brałem pod uwagę doposażenie się w coś, z tym że myślałem raczej o suchym piecu z nawiewem niż o wodnym webasto. Ale jak sobie policzyłem koszta zakupu i eksploatacji, to wyszło mi że o wiele bardziej opłaci się po prostu w razie "w" uruchomić na kilka minut silnik. Wystarczy żeby się rozebrać i wpakować do puchowego śpiwora. Względnie z niego wypełznąć i się ubrać. W maju tego roku rankiem zastawałem zeszkloną trawę, ale nie marzłem.
Zimą do tej pory nie jeździłem, ale myślę, że też dałbym radę. Może nie przy -30, ale do -10 spokojnie.

Noooooo Janusz, ja już mam trzeciego i zmieniłem generację, ale pamiętam jak oglądałem nówkę z zazdrością ba ja miałem 5-cio latka.
Jaki silnik w Dusterze?
4x4?

Najmniejszy z tych powietrznych - polecam.
Pali tyle co kot napłakał i nie grozi zatruciem spalinami - a spanie przy pracującym silniku...
Poza tym cisza.
Wywalasz go na zewnątrz do komory silnika albo zwyczajnie: pod podłogę; wąż z nadmuchem...
To chodzi z termostatem więc przy malutkim Kangoo to więcej będzie stać niż grzać.
A tak naprawdę wazne by się wilgoć nie wykraplała w aucie zwyczajnie - powietrza i oddechu.

MK napisał(a):Noooooo Janusz, ja już mam trzeciego i zmieniłem generację, ale pamiętam jak oglądałem nówkę z zazdrością ba ja miałem 5-cio latka.
Jaki silnik w Dusterze?
4x4?

Też wspominam to spotkanie przy Kolistej
Jeszcze rok temu w Twoim wątku pisałem, że kangoorek będzie miał u mnie dożywocie, ale jednak się załamałem po 14 latach

Dusterek już już się szykuje.
1,6 Sce ocz. benzynka i niestety bez 4x4 bo taki był z odpowiednio dużym rabatem i pakietem korzyści po przebiegu 79 km (sł. siedemdziesiąt dziewięć km) demonstracyjny.

Lucass napisał(a):

wloczykij napisał(a):Na woodstoku namiot miałem...[...]
Jedyne czego żałuje to że nasze drogi nie zeszły się wcześniej ...

A w przyszłym roku się wybierasz? Jeżeli tak, to mają szansę zejść się bardziej.


Janusz, sorry za zoftopowanie wątku, ale dzięki temu utrzymuje się też na "powierzchni"

Jeśli urlop pozwoli i nie odwołają to oczywiście że tak.

Sorry Janusz za oftop ale trzymam kciuki że pójdzie w dobre ręce.

jon104 napisał(a):.....1,6 Sce ocz. benzynka i niestety bez 4x4 bo taki był z odpowiednio dużym rabatem i pakietem korzyści po przebiegu 79 km (sł. siedemdziesiąt dziewięć km) demonstracyjny.

DO GAZU GO!!!!!!!!!!!!,DO GAZU!!!!!!!!!