


Aby sprawdzić ich drożność trzeba tę listwę odchylić. Na dolnej krawędzi drzwi na całej długości jest kilka odpływów i przejrzeć trzeba wszystkie.

Podobnie jest na drzwiach bocznych tylko dostęp jest tam nieco trudniejszy.
Z progami sprawa ma się o tyle trudniej, że aby dostać się do odpływów potrzebny jest kanał, chyba, że ktoś lubi wczołgiwać się pod samochód.
Na każdym progu są trzy otwory odpływowe



Zwłaszcza te otwory lubią się zapchać a to błotem, a to nieumiejętnie położonym zabezpieczeniem. Przy okazji przeglądu otworów w progach jeżeli już wjechaliśmy na kanał warto uzupełnić ubytki w zabezpieczeniu podwozia. 1l Bitexu i pędzel oraz rękawice zupełnie wystarczą. Ja tak właśnie zrobiłem i mam nadzieję, że Kangurek odwdzięczy mi się nie rdzewiejąc jeszcze jakiś czas...
Tyle o kosmetyce, bo o kontroli świec, przewodów WN i akumulatora to chyba pisać nie trzeba

Tytuł wątku został zmodyfikowany (mod)