Lucass napisał(a):shoti napisał(a):no nie niestety tez odpadam...chyba ,że mojemu promotorowi przydaży sie jakiś wypadek
Daj adres...
taaa...już widze te newsy w wiadomościach i arty w gazetach:
"...wczoraj w godzinach porannych grupa niezidentyfikowanych kangurów zaatakaowała, pogryzła i rozjechała pewnego profesora jednej ze śląskich uczelni. Mimo podjęcia akcji ratunkowej przez przypadkowego świadka (zielony kangur) profesora nie udało się uratować a dyplom uczestnika akcji ratunkowej (przypadkiem studenta tej uczelni) wisi na włosku z powodu nie podjecia obrony w terminie.Agresywne kangury zostały schwytane i w najbliższym czasie zostaną odstawione do specjalistycznej jednostki w celu uśpienia. Policja ustaliła,że profesor znalazł się na szlaku migracyjnym tego dzikiego stada które z nieznanych przyczyn zmierzało w stronę Krzyczek. Uprasza się mieszkańców miejscowości w okolicy o pozostanie w domach i niewypuszczanie zwierząt domowych do czasu wyjaśnienia całej sytuacji przez biologów..."