Strona 19 z 20

Re: zlot 2009

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2009, 16:07
przez Wiz
Wszystko zalezy ile sie jedzie z Wawy do Gdanska :?: Bo ile ja bede jechal to juz inna bajka :lol: :lol: :lol:

Z innej beczki: musze jeszcze jedna sprawe zalatwic w Gdansku wiec sie zastanawiam kiedy to zrobic w piatek przed rejestracja czy w sobote przed biesiada :?

Podsumowanie zarlokow wyszlo nastepujaco: 17 osob + ja - chcecie mnie z torbami puscic :?: :?: Wiecie ile tego trzeba zabrac :?: :?: Gdzie ja taka duza torbe termiczna znajde :?: :?: Kto to bedzie przygotowywal :?: :?:
Ktos jeszcze planuje przywiezc jakies jedzonko na grila :?: :?: Odpowiedz na to ostatnie pytanie jest dla mnie BARDZO wazna, bo od tego uzalezniam ilosc ktora ja zabiore :idea:

Re: zlot 2009

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2009, 16:16
przez slay
Wiz proponuje wymianę 1-1 od każdego, komu przywozisz, dasz rade zjeść 17 kiełbas lub karkówek :?: :)

Re: zlot 2009

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2009, 20:02
przez Bullitt
Pęknie nam biedny Tadzio.



Drogi panie Tadeuszu z pewnych przyczyn nie mogę powiedzieć Ci ile sie jedzie z W-wy do Gdańska... zaraz a może ja tam nigdy nie bylem :lol:

Re: zlot 2009

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2009, 21:50
przez Drucik
Komunikat dla zlotowiczów wyposażonych w dzieci:
W związku z planowanymi pracami plastycznymi dzieci prosimy zabrać:
- foremki (do piasku/do ciasta)
- coś do zdobienia: brokat, koraliki, guziki, może być też pieprz w ziarenkach, ziele angielskie, liście laurowe, goździki :)
- wyciskarki do czosnku,
- zabawki do "ciastoliny"
- pojemniczki (np. po jogurtach)
- wszystko co przyjdzie wam do glowy, do wykorzystania, a ja nie wymieniłam :)
Proszę też wziąć pod uwagę fakt, że nie bardzo będzie gdzie suszyć prace naszych milusińskich, więc będą do zabrania "mokre". Dobrze by było mieć jakieś tektury lub deski "do krojenia" :)

Pozdrawiam
Żona Drucika - Basia

Re: zlot 2009

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2009, 21:54
przez Drucik
Wiz napisał(a):Wszystko zalezy ile sie jedzie z Wawy do Gdanska :?: Bo ile ja bede jechal to juz inna bajka :lol: :lol: :lol:

Z innej beczki: musze jeszcze jedna sprawe zalatwic w Gdansku wiec sie zastanawiam kiedy to zrobic w piatek przed rejestracja czy w sobote przed biesiada :?

Przed rejestracją, potem będzie ciężko :twisted:

Wiz napisał(a):[color=#0000FF]
Podsumowanie zarlokow wyszlo nastepujaco: 17 osob + ja - chcecie mnie z torbami puscic :?: :?: Wiecie ile tego trzeba zabrac :?: :?: Gdzie ja taka duza torbe termiczna znajde :?: :?: Kto to bedzie przygotowywal :?: :?:
Ktos jeszcze planuje przywiezc jakies jedzonko na grila :?: :?: Odpowiedz na to ostatnie pytanie jest dla mnie BARDZO wazna, bo od tego uzalezniam ilosc ktora ja zabiore :idea:

Nie - Nie - Poradzisz sobie - Wiz - Coś tam pewnie się znajdzie.


Jakieś jeszcze pytania? ;)

Re: zlot 2009

PostNapisane: czwartek, 4 czerwca 2009, 11:01
przez Lucass
W takim razie ja od razu bez bicia przyznaję się, że będę się objadał na krzywą twarz. Wyjeżdżam dziś wieczorem (śpimy po drodze) i obawiam się, że żadna torba termiczna nie pomoże :oops:
Ale pićku przywieziemy.
Bezalkoholowe :mrgreen:

Re: zlot 2009

PostNapisane: czwartek, 4 czerwca 2009, 14:12
przez jon104
Lucass napisał(a):(...) Wyjeżdżam dziś wieczorem (śpimy po drodze) (...)


No to powiedz gdzie śpisz to Cie nad ranem przebudzę :lol:

Re: zlot 2009

PostNapisane: czwartek, 4 czerwca 2009, 15:14
przez Lucass
To będzie zależało jaka będzie droga i ile wytrzymamy :lol:
Może się uda gdzieś za Bydgoszczą :roll:
Znaczy też się wybierasz i chcesz mi odebrać tytuł najbardziej szurniętego? :lol:
moje 597 km...


EDIT: No to do zobaczenia na zlocie. Za godzinę wyjeżdżamy, a jeszcze trzeba się spakować ;)

Re: zlot 2009

PostNapisane: czwartek, 4 czerwca 2009, 16:13
przez Wiz
Lucass zostales zdetronizowany :)
Mi w piatek od startu do mety wychodzi :arrow: 676.01 km :lol: :lol: :lol:

Re: zlot 2009

PostNapisane: czwartek, 4 czerwca 2009, 20:06
przez jon104
Lucass napisał(a):To będzie zależało jaka będzie droga i ile wytrzymamy :lol:
Może się uda gdzieś za Bydgoszczą :roll:
Znaczy też się wybierasz i chcesz mi odebrać tytuł najbardziej szurniętego? :lol:
moje 597 km...

Może się na zlot zajrzeć uda, bo my jeszcze trochę dalej :D