Strona 2 z 5

Re: Lista chętnych na ogólnopolski zlot KKP

PostNapisane: sobota, 2 kwietnia 2011, 18:14
przez Szumak
Jak się już wszyscy zadeklarują, to organizatora się wylosuje :D

Re: Lista chętnych na ogólnopolski zlot KKP

PostNapisane: sobota, 2 kwietnia 2011, 18:36
przez Wiz
Osobiscie uwazam iz z takim podejsciem to te deklaracje sobie mozna w XXXX wsadzic :/

Re: Lista chętnych na ogólnopolski zlot KKP

PostNapisane: niedziela, 3 kwietnia 2011, 18:02
przez czART
Ze stanowiskiem Wiza trudno się NIE zgodzić...

czART :evil:

Re: Lista chętnych na ogólnopolski zlot KKP

PostNapisane: niedziela, 3 kwietnia 2011, 19:24
przez Szumak
Malkontenci!
Koledzy starają się zmobilizować potencjalnych organizatorów okazując swoje zainteresowanie, a Wy co? Tylko narzekania i narzekania! ;)

Re: Lista chętnych na ogólnopolski zlot KKP

PostNapisane: niedziela, 3 kwietnia 2011, 20:29
przez czART
JA PROPONOWAŁEM AKTYWNY WYPOCZYNEK!!! Ja nie malkontent... :mrgreen: Tylko mówię, że WIZ dobrze komentuje rzeczywistość...

czART :twisted:

Re: Lista chętnych na ogólnopolski zlot KKP

PostNapisane: poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 07:59
przez Geocentryk
Hm, Myślę, ze WIZ może mieć rację. Z reguły, przy okazji organizacji wypadów i innych imprez, najpierw wiadomo kiedy, potem gdzie, potem za ile? Bez tych fundamentalnych ustaleń cieżko będzie zebrać większe grono chętnych - bo o ile dobrze rozumiem, a rozumieć mogę przecież opatrznie bom tu całkiem nowy:), chodzi o to, żeby zjechało się jak najwięcej osób, prawda?

Następnym krokiem byłoby zasadniczo wskazanie konta bankowego, na które zainteresowani przelaliby określiną kwotę [50, 100?], oczywiście bezzwrotną, jako deklarację, że na zlocie się pojawią. To z kolei podstawa do planowania rozrywek, wynajęcia jakiegoś ośrodka/campingu itp czy zaplanowanie rozrywek.

Nie wiem jak organizowaliście poprzednie imprezy ale powinna ona wypaść w jakimś niekolidującym terminie, czyli najwcześniej połowa maja, najpóźniej połowa czerwca. Wcześniej są długie weekendy, potem wakacje. Biorąc pod uwagę pogodę, bezpieczniejszy byłby przełom miesięcy. Miejsce...hm...logistycznie rzecz ujmując gdzieś w Polsce centralnej, żeby wszyscy mieli w miarę blisko. Zaproponowana Jura brzmi nieźle:)

Wobec braku chętnych za organizację niech weźmie się osoba, która organizowała wcześniejszy zlot/zloty i wybierze jedną, konkretną osobę, z którą będą wspólnie/wymiennie działali.

Może błądzę ale chyba tędy droga. Oczywiście to tylko przemyślenia zaspanego umysłu, do którego nie dotarła jeszcze poranna kawa:)

Pozdrawiam
Geo

Re: Lista chętnych na ogólnopolski zlot KKP

PostNapisane: poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 11:36
przez Latek
Szumak napisał(a):Jak się już wszyscy zadeklarują, to organizatora się wylosuje :D


To już pewnie nikt się nie dopisze... chociaż ja zaryzykuję :)
Latek+1 :?:
Wprawdzie w mojej branży ciężko jest o wolne /24/24/,ale zobaczymy czy się zobaczymy :!:

Re: Lista chętnych na ogólnopolski zlot KKP

PostNapisane: poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 11:53
przez Geocentryk
Oczywiście też chcę być i być mam zamiar w dwóch osobach, poznać szanowne gremium forumowe:)

Re: Lista chętnych na ogólnopolski zlot KKP

PostNapisane: poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 12:25
przez Lucass
Kiedy, to zostało ustalone już na poprzednim zlocie: 23-26.06.2011
I taki termin każden jeden miał sobie zarezerwować w kalendarzu :geek:

Zlot 4-ro dniowy (oficjalne otwarcie zwykle jest dnia drugiego więc w zasadzie 3 dniowy) mamy już przećwiczony kilkakrotnie i jest to opcja najlepsza. Jest czas na zabawę, jest czas na nachla.... znaczy na degustację (niekoniecznie w tej kolejności :mrgreen: ) i jest czas na spokojne dojście do siebie przed powrotem do domu.
A i tak najlepsze imprezy są w dniu zerowym, o czym niektórzy już nie raz mogli się przekonać.

Re: Lista chętnych na ogólnopolski zlot KKP

PostNapisane: poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 15:25
przez hudyjan
Jeśli można pisać palcem po wodzie, to i mnie zapiszcie +3+pies.
Co do faktycznego mojego udziału, to jedyne co mogę zapewnić to fakt, że współczynnik dioptrii na kilometr bieżący jest u mnie wysoki, a pomnożony dodatkowo przez dwoje złoczyńców o niskim wskaźniku cierpliwości, uwiązanych w fotelikach, oraz po zsumowaniu z wielkim tłokiem na szosach (mamy jednocześnie długi weekend i pierwszy dzień wakacji, korki, wypadki, zbrodnie i kary), powoduje, że nigdzie daleko się nie wybieram.
Tylko niech to nie wpłynie na waszą decyzję o wyborze miejsca! Ja wybiorę się chyba do Przywidza (vide wątek Trójmiasto).
Ale palcem po wodzie to się piszę.