www.klubkangoo.pl

mumin napisał(a):Mike, nie widzę problemu. Łódź kaliska czy fabryczna? Z którego dworca Cię odebrać?

Mumin, jakbyś kiedyś jechał pociągiem na Fabryczny to coś dla Ciebie:
http://www.youtube.com/watch?v=o7RA21nm ... ure=relmfu
To cos w podobie z 5 peronem w Katowicach. Niby jest a zarazem go nie ma.

Przygotowania rozpoczęte . Wyjeżdżamy ze Szczecina w czwartek po południu ,wiec na miejscu będziemy w nocy . (niestety inaczej nie da rady). Grześ nie wyłączaj telefonu , jakbym się zgubił . Coś czuję, że przyjedziemy w najlepszym momencie imprezy początkowej hehehe.

Wedle moich analiz satelitarno fotograficznych ośrodek jest w tym miejscu.
Jeżeli jest inaczej niech gre81 mnie wyprostuje.




Dane do nawigacji:
N 51*48`48,88``
E 18*42`50,25``

A znając życie i historię zlotów, powitalna impreza będzie trwała długo. Może nawet do rana jak ostatnimi laty

Lucass napisał(a):impreza będzie trwała długo. Może nawet do rana

hehe też tak sobie pomyślałem

Dokładnie w tym miejscu, wskazówki dojazdu od południa: w miejscowości Dzierżązna (wojewódzka 710 ) kierujemy się na główną drogą na wioski Glinno,Brzeg, Lubola i Pęczniew. Z drogi z pierwszeństwem skręcamy w lewo i jedziemy jeszcze około 1,5 kilometra. Dla jadących z północy z wojewódzkiej 471 skręcamy na Pęczniew ta droga doprowadzi nas do ośrodka, jest wyłożona płytami ale tragedii nie ma.

Żuczek, telefonu nie wyłączę i będziemy czekać, ale o tej porze nocy może być problem z wyjazdem po ciebie No chyba że jakiś abstynent się trafi.

My najprawdopodobniej dotrzemy ok 20 w czwartek
Rozumuję,że własny wsad grillowy obowiązuje tylko w czwartek
"Ja pierwszy raz" ...to proszę się nie dziwić i to w takim towarzystwie-admini,modzi,aktywiści

Dzisiaj skoczek był u doktora na leczeniu,co by dojechał na zlot,ale opiszę to w innym dziale.Mam nadzieję ,że go nie zepsujecie

Zakładając, że nie korzystasz z ośrodkowej kolacji to własny wsad obowiązuje też w piątek, bo biesiada zazwyczaj jest w sobotę. Ale myślę, że zaprowiantować można się będzie w jakimś miejscowym (mniej czy bardziej) sklepie. Przynajmniej ja na to liczę, bo mięsko może mi nie wytrzymać tyle czasu w podróży i na miejscu.

Lucass napisał(a): bo mięsko może mi nie wytrzymać tyle czasu w podróży i na miejscu.

Łukasz to, jak zajedziecie , to możesz skorzystać z lodówki w naszym domku., (o ile tam jest) .

Nie no, mam nadzieję, ze w naszym też jest. Bardziej chodzi mi o 8 godzin podróży, bo jadę nieco naokoło...

Kurna , fakt przecież Wy też macie domek , Coś sobie ubzdurałem ze w skoczku śpicie .