Nooo to powiem jedno: Kur...a M...ć!!! Wiem zemszczę na siebie... A tak się starałem dotrzeć. Na usprawiedliwienie nieobecności powiem tylko, że też "grubo" pojechałem...

Niestety nie z Wami, ale karty mówią, że będzie jeszcze okazja. NIEDŁUGO.
No w każdym razie zazdroszczę "atmosfery" i cóż (faken) na drugi raz nie dam się zmanipulować na "przystanku" w drodze do celu. Wróciłem z wyjazdu do Was wczoraj...
No dobra...
Tyle samobiczowania
czArt

BYŁO:Zielony(?) Kaleido - ofcorz 1.2 (75KM)
2004r.
jakoś od 10.2009r.
JEST:...........................................................................................................................................
Jak komuś nie przywalisz to Ci wejdzie na głowę...
