Tak sobie gadałem z georgiem i zauważylismy że są już 3 lewe przednie opony zniszczone po ostatnim rajdzie



Była tam taka kałuża podejrzana o jakies twarde przeszkody podwodne, tam gdzie jedna załoga zniszczyla opone od razu...
Dlatego prosze zeby wszyscy dokładnie obejrzeli opony ze wszytskich stron (+sprawdzic cisnienie) prawdopodobnie jest nas wiecej. Ja swojego "bąbla" zauwazylem dopiero jak mi zeszło powietrze...

ale gorzej jakby opona rozwalila sie na kawałki przy 150.... nie jestesmy w TOP GEARze i nie mamy smigłowca ratunkowego na podorędziu....
Jednoczesnie przypominam że organizator nie ponosi odpowiedzialnosci za straty wszelkiej masci, wiec nawet nie dzwońcie, tylko rozłupać skarbonki i do wulkanizacji hehehheh