www.klubkangoo.pl

przez **wader** piątek, 5 stycznia 2007, 08:55

Wiz.Brak mi śłów synu, poleciałeś po krawędzi, chyba będę musiał kończyć to pisanie bo mnie strasznie coś w palcach łamie a krzyż mnie tak napieprza że muszę sobie zrobić ślimaczą przejażdżkę skoooczkiem po naszych drogach, co by go sobie trochę rozmasować

przez **Wiz** piątek, 5 stycznia 2007, 09:42

Wader masz racje pojechalem po bandzie.

Wszystkich urazonych moim poprzednim postem bardzo PRZEPRASZAM

ale zdania i tak nie zmienie

przez **Bullitt** piątek, 5 stycznia 2007, 10:12

Wiz napisał(a):Przy normalnej jezdzie Kangoorek NIGDY NIE SPALI 4L - tetrykiem trzeba sie urodzic i starannie to pielegnowac az do smierci

Czasami człowiekowi coś odbije i się uda takie spalanie wykręcić :wink:

Mi dwa razy tak odbiło :lol:

przez **Lucass** piątek, 5 stycznia 2007, 11:32

Ohoho! Dzień człowieka nie ma bo w dłubalni siedzi, a tu proszę - jaka gorąca dyskusja :wink:

przez **branio** piątek, 5 stycznia 2007, 11:42

wader napisał(a):Wiz pewnie masz rację
Policzyłem to kułeczko: Pszczyna , Katowice, Pawłowice -Jastrzębie, Bielsko, Pszczyna. To jakieś 160 km ja wlałem prawie 6,5 litra od momentu, jak mi sie zaświeciło po powrocie znów się zaświeciło. Nie wiem na ile wskażnik jest dokładny ale z tego wynika że przy spokojnej jeździe skoczek wytrąbił ok 4l/100km.
Czy to jest możliwe

E tam

Mój przy takim pomiarze pali 2

przez **kavka** piątek, 5 stycznia 2007, 13:38

E tam Exclamation
Mój przy takim pomiarze pali 2
Very Happy

Tak to fakt że takie liczenie nie jest miarodajne , dlatego najlepiej zalać full do pierwszego wybicia i później jeszcze raz full na tej samej stacji i tym samym dystrybutorze ... Wtedy mamy przybliżony wynik bo wiadomo że jeszcze jest pojemnośc przewodów no i że mogło wcześniej wybić :wink:

Na forum wypowiadaja sie stare pierniki co nie jezdza tylko tetrycza i chwala sie cyferkami a na spoty wysylaja swoich wnukow lub synow

No to żeś mnie teraz pojechał :cry:

PS: A ja poza tym nigdy nie pisałem że spalił mi 4 l. Raz mierzyłem i wyszedł 5,5 i była to jazda , że tak powiem , taka jak inni użytownicy drogi z czego dużo było trasy (wcale nie jechałem 100 km/h :wink:

) także nie wiem czemu do mnie to mówisz :wink:

przez **Lucass** piątek, 5 stycznia 2007, 13:56

No cóż Wiz, ja tam się za tetryka nie obrażę, bo już parę lat po świecie skaczę i nie musiałbym się strasznie starać żeby móc teraz syna na spoty posyłać, ale inni... :roll: