3miasto i okolice - jesień '06

[george]

Szanowni Klubowicze
Szybkimi krokami oddala się od nas jesień. Nawet nie zauważymy, gdy wszystko pokryje śnieg i skuje mróz
Stracimy wówczas szansę na ... przecież wiecie na co ; przypominam, że poprzedni spot był jeszcze letnim.

Więc ruszmy d...
dwunasta w niedzielę

[Rafal]

tak

[shoem]

jak zwykle, wstępne tak....
(jestem w Polsce nie wiem czy dam radę wrócić....)

mamy jakiś temat przewodni????

[george]

Shoem, czyżby coś chodziło Ci po głowie ?
Planu zajęc jeszcze nie ma, więc wszystkie propozycje są mile widziane

[Maciek_P]

Niedziela 12:00, spot Pikura 3M w Bacówce wiec mnie nie bedzie. Chyba ze wpadniecie do Jelitkowa na gorącą czekoladę?
Jezeli bedzie spotkanie sie gdzies poza błotem i lasem to zawitam Mnie to poprostu nie kręci i jakos nie widze mojego autka z błocie

[Drucik]

Ja niestety odpadam. Chyba, że umówimy sie na pore zwaną porankiem i o 12 skończymy jeździć.

[george]

Po uwzględnieniu opinii kolegów, postanawiamy

spotykamy się w niedzielę o 9 rano na parkingu castoramy w osowej

Miejsca zarezerwowali :
Rafał
Drucik
Shoem ( na 90% )
Jas ( na 90% )
i ja

Jeśli ktoś jeszcze zechce nam towarzyszyc, ( zapraszamy ) ''wjazd-ówki'' załatwię chocby od koników

[george]

Maćku,
jak widzisz wyżej, pora spotkania jest dogodna także dla Ciebie

Mnie to poprostu nie kręci i jakos nie widze mojego autka z błocie

... szanujac Twoją opinię, ujmę to inaczej - masz może ochotę poznać kolegów z klubu, uczestniczyć w zabawie jako obserwator lub pasażer

...a może spełnisz ważną rolę fotoreportera naszego spotkania

[Gavel]

Rafal dzięki za smsa.

Niestety nie mogłem wpaść pod Castorame, bo Kongoorek był dziś rano zajęty, a na dodatek ja nie czuje się najlepiej - coś mnie bierze

Ale pochwale się, że tydzień temu moje Vento przeszło ostry chrzest w terenie:

[Drucik]

Spot okazał się być raczej kameralny (Szaman,George,Drucik). W dodatku po godzinie 11 ekipa zmniejszyła się o jedna sztuke (o mnie ).

Błotka trochę było, George zorganizował slalom.

Mój Kangur nawciągał się tyle błota że najpierw stracił moc i dostał takich drgawek, że się jechać prawie nie dało. Na szczeście objawy ustapiły.
Po jakimś czasie postanowił zmniejszyć obroty biegu jałowego do zera.
I na tym się skończyło moje jeźdzenie (miełem już perspektywę, że lawete do lasu będę wzywał ).

I ważna rada zabierajcie pilota ze sobą. Zjechałbym do rowu przekonany, że tam właśnie skręcili Szaman i George, gdyby nie Basia

W środę się okaże ile spot mnie będzie kosztował extra