www.klubkangoo.pl

przez **Downunder** środa, 13 grudnia 2006, 18:23

lam3r napisał(a):
Masaccio napisał(a):lam3r, będziemy mieli 2h na oglądanie twojego weluru Nie jest źle.

Już mnie nie stresuj, ok?:-P

najbardziej zestresowany to mogę ) jestem ) ja być :wink:

, tak że zdejmuję z Ciebie ten stres

przez **_ONE_** środa, 13 grudnia 2006, 19:18

Jeżeli wszystkim pasuje, to jesteśmy umówieni :!:

przez **Masaccio** środa, 13 grudnia 2006, 20:26

Może powiadomić jeszcze potencjalnych chętnych?

przez **lam3r** środa, 13 grudnia 2006, 21:25

Masaccio napisał(a):Może powiadomić jeszcze potencjalnych chętnych?

Wgląda na to, że tylko Nemo nie potwierdził przybycia... pewnie ma pełne zanurzenie:-P

przez **Downunder** czwartek, 14 grudnia 2006, 17:41

Masaccio napisał(a):Downunder, mi by takie plenery odpowiadały, tylko że dopiero co umyłem kangoora

http://img326.imageshack.us/img326/1512/pc110010ac2.jpg
http://img333.imageshack.us/img333/5715/pc110011pc2.jpg
http://img333.imageshack.us/img333/4854/pc110012up3.jpg

no ok ! :wink:

, ale tam dalej , to jest suchutko ja............... tam myłem raz do roku , przez ostatnie ... lata :oops:

, ale po przeczytaniu ... x .. postów .. to myję codziennie :cry:

,,
także spoko ...

przez **Lucass** czwartek, 14 grudnia 2006, 18:03

Częste mycie skraca życie...

...lakieru :cry:

przez **Downunder** czwartek, 14 grudnia 2006, 18:44

Lucass napisał(a):Częste mycie skraca życie...

...lakieru

i masz rację

,
im mniej się ,, czepiamy szczegółów ' tym dłużej pojeździmy

, jestem o 100% przekonany

przez **kavka** czwartek, 14 grudnia 2006, 21:33

Częste mycie skraca życie...

...lakieru Crying or Very sad

Różnie to bywa ... Biorąc pod uwage np. fakt że w zimie na lakierze pozostaje masa soli to akurat tutaj mycie napewno nie skraca życia :wink:

Jeżeli myje się odpowiednimy narzędziami i środkami nie powinno sie nic groźnego dziać :wink:

przez **nemo** piątek, 15 grudnia 2006, 15:40

Postaram się też dojechać ale to moja pierwsza wolna niedziela od paru tygodni więc największym problemem będzie zwleczenie się z łoza :wink:

przez **lam3r** piątek, 15 grudnia 2006, 19:36

Normalnie udało mi się wywalczyć jeszcze jedną godzinę:-) Dlatego też, jeśli macie aż taki problem ze wstawaniem, to możemy spotkać się godzinę później.
Myśle, że dla Neo będzie to istotna różnica i jeśli ma to spowodować, że dojedzie, to warto przesunąc spotkanie na 12-tą.

www.klubkangoo.pl

A może DOLNY ŚLĄSK?

Kto przegląda forum