W dniu dzisiejszym na ślubnym kobiercu stanęli Tadzik zwany Wizem i Iza zwana Rudą (choć nie na naszym forum).
I myśmy tam byli, miód i wino pili (a wódki weselnej napijemy się za chwilę )
Szkoda, że reprezentacja nie była zbyt liczna, ale widocznie sezon urlopowy jeszcze się nie skończył, a może szkolny już zaczął...?
Dziękujemy zwłaszcza RafRowi i Edycie oraz CzARTowi z partnerką, że mimo odległości znaleźli czas i chęci
Dziękujemy tym, którzy nie byli ciałem, ale byli duchem i wsparli nas... no sami wiecie jak Życzenia od Was zostały przekazane.
Wszyscy inni, jeśli mają ochotę, mogą podłączyć się do życzeń w tym wątku.
Iza, Tadzik - jeszcze raz wszystkiego najlepszego!