www.klubkangoo.pl

Morskie Kangoo (oklejona klubową na małych drzwiach - dziewczynka) pomykało przede mną o 8.45 na Uniwersyteckiej przy rądzie Solidarności....
ktokolwiek wie ? Nie dogoniłem ... bez korek szkoda!

gre81 ustrzelony !!! Wygrażał " pięścią " na Łagiewnickiej pod 118-stym o 17.30
Oddaliłeś się od pojazdu!

...na drodze...można to tak nazwać ok. 15-stej ul. Mileszki - Wojtek 1981 - sam do mnie przyszedł i zrobił oczy na naklejkę klubową ...duże!

...no nie!... wypadł na mnie o 14 z minutami z Piasecznej w Rzgowską morski Kangoor(oklejony że hej!), a że Kaś zgubiła klucze od chałupy to gnałem do niej a nie za delikwentem teraz niech się przyzna kto ON

morski mnie prześladuje, ale naklejki ma jeszcze ze schronu..... niedziela pod AGATĄ.

Łukasz podpowiada że Głowak(jeśli nie odsprzedał kangoosia). W takim razie pozdrawiam Głowaka.

ponieważ sam sobie tu piszę, to i to dodam ulica Kowalska 17-sta z minutami wpadł na mnie kolega Edi.... się nie otrąbiliśmy, ale tylko zwymyślaliśmy przez CB!

Podobno rozmowa samego z sobą jest bardzo inteligentna bo rozmawiają osoby na jednym poziomie ale w razie czego znam dobrego lekarza

jarod37 napisał(a):Podobno rozmowa samego z sobą jest bardzo inteligentna bo rozmawiają osoby na jednym poziomie ale w razie czego znam dobrego lekarza

a może On (tu. Kucanty) ma lustrzany monitor i nie gada sam do siebie

to specyfika Łodzi chłopaki, duże miasta sprawiają że człowiek się czuje wyalienowany!