Gdzieś na trasie...
Napisane: poniedziałek, 16 sierpnia 2010, 14:32
...pomiędzy Sochaczewem, a Włocławkiem (tak mi się wydaje ) zostałem wyczajony i rozpoznany oraz wywołany poprzez CB przez czytelnika naszego forum - od niedawna posiadacza kangurka. Miło było pogadać, teraz czekamy na forum na comming out
Okazuję się że Włóczykij jest rozpoznawalny w całej Rzeczypospolitej (niezależnie od jej aktualnego numeru)
Okazuję się że Włóczykij jest rozpoznawalny w całej Rzeczypospolitej (niezależnie od jej aktualnego numeru)