

Jeśli chodzi o blacharkę poszukaj na nadwoziu czy nie ma jakiś pęknięć szpachli. Wejdź pod tył i zobacz jak ma się rdza na podłodze i podciągach. Sprawdź czy fartuch z blachy i podłużnice są całe, nie pogięte. Z przodu podłużnic nie zobaczysz - są mocno zabudowane.
Wewnątrz, spójrz na podłogę pod nogami kierowcy i pasażera. Wykładzina będzie raczej plastikowa, i śrubokrętem / łyżką etc. powinieneś ją podważyć. Pod nią będzie pewnie armagedon = ruda.
Z przodu ... zobacz okolice mocowania grilla, okulara ( tam gdzie montowana jest chłodnica ) czy nie ma jakiś śladów po ingerencji blacharza. Sztukowanie grilla może wynikać z tego, że ktoś puknął o mur czy inne auto i zwyczajnie powymieniali plastiki.
Co do silnika - pierwsze czego nie rób to o nie odpalaj i nie dawaj gazu do dechy ( uwielbiam to, gdy jadę z kimś auto oglądać. But w podłogę nie wiadomo po co

Z racji tego, że nie ma osłony silnika, zajrzyj w okolice turbo - jest między silnikiem a ścianą grodziową. Ciężko dojrzeć tam szczegóły ale olej itp.powinno być widać.
Jeśli ma IC, zobacz czy nie gromadzi oleju. Intercooler umiejscowiony jest na dole zderzaka, przed chłodnicą.
Podczas odpalania zobacz czy nie kręci za długo, czy odpala za pierwszym razem, i czy przypadkiem wcześniej nie był odpalany ( nie może być ciepły ). Sprawdź sobie czy przewody paliwowe nie są zapowietrzone w dużym stopniu. Ważne są te idące do filtra ropy, oraz te na pompie wtryskowej.
Gdy będziesz jeździć sprawdź sobie sprzęgło, a gdy silnik się nagrzeje - daj buta, zobacz jak się zbiera ( realna moc w okolicach od 1800 obr./min do ok 4300 obr./min. ) Popatrz w lusterka czy nie zostawiasz dymu ( biały - olej, czarny / siwy - wtryski ).
Na stacji diagnostycznej, jeśli się udasz - wiadomo, zawieszenie, podłoga itp. Na szarpakach nie wyjdzie ci usterka łącznika stabilizatora - trzeba je sprawdzać ręcznie.
Ten egzemplarz ma standardową ładowność. Na szarpakach wyjdzie jaką sprawność mają amortyzatory, ale nie zaszkodzi, zajrzeć czy nie ciekną. Niech diagnosta spojrzy na stan tulei na belce, czy drążki skrętne nie osiadły na nich.