Temperatura silnika zimą

Wiem jak coś zrobić lub mam wiedzę, którą chcę się podzielić z innymi

Jak "zimujesz" skoczka?

Nie zasłaniam chłodnicy, Kangur szybko grzeje
31
66%
Nie zasłaniam chłodnicy, mam rękawiczki
5
11%
Zasłaniam chłodnicę profesjonalną osłonką
0
Brak głosów
Zasłaniam chłodnicę kawałkiem tektury
8
17%
Co to jest chłodnica?
3
6%
 
Liczba głosów : 47

Postprzez Duff środa, 25 stycznia 2006, 13:19

i wszystko w temacie
nic dodać nic ująć
RENAULT KANGOO 1,2 "00
RENAULT SCENIC 1,4 ''00
MERCEDES A-CLASS 1,4 ''00
Avatar użytkownika
Duff
Kangoojunior
Kangoojunior
 
Posty: 43
Dołączył(a): czwartek, 24 listopada 2005, 00:00
Lokalizacja: Baile Atha Cliath

Postprzez branio środa, 25 stycznia 2006, 13:44

Pytanie pomocnicze :wink:
Kiedy silnik nagrzeje się szybciej?Czy gdy nie będzie przepływu powietrza wokół niego,czy gdy będzie opływało go lodowate :?: :?:
Can go. Kangoo
Zahaczony kłapacz z Junkersem
Avatar użytkownika
branio
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 3970
Dołączył(a): wtorek, 15 marca 2005, 00:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez zuwik środa, 25 stycznia 2006, 14:21

branio napisał(a):Pytanie pomocnicze :wink:
Kiedy silnik nagrzeje się szybciej?Czy gdy nie będzie przepływu powietrza wokół niego,czy gdy będzie opływało go lodowate :?: :?:
Zewnętrzna część bloku silnika ma znikomy wpływ na ścisk pierścieni tłoka, a wewnętrznej nie robi to wielkiej różnicy. Przez komorę silnika powietrze nie przepływa jak przez rurę w odkurzaczu - za silnikiem jest ścianka.
Obrazek
zuwik
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 2885
Dołączył(a): wtorek, 24 sierpnia 2004, 23:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez sw środa, 25 stycznia 2006, 14:43

zuwik napisał(a):To są dwa tematy. Zasłanianie wlotów powietrza spowoduje, że zewnętrzne części silnika nie będą traktowane mroźnym powietrzem, a zasłanianie chłodnicy wpływa na ciepło wewnątrz silnika.

Przy -20 i właczonym na maks ogrzewaniu wnetrza nie sprawia roznicy czy oslaniana bedzie chlodnica czy sam silnik. Na wolnych obrotach w korku auto mi sie nie dogrzewa, a na trasie przy 100km/h po otwarciu ogrzewania momentalnie temp. silnika spada o 2-3 kreski. Tak wiec duzy obieg jesli jest wlaczony to minimalnie.
sw
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 1255
Dołączył(a): poniedziałek, 5 stycznia 2004, 00:00

Postprzez PanKot środa, 25 stycznia 2006, 16:03

Sprzeczność? Raczej nie gdyż przysłaniam tylko część chłodnicy.
Przepływające powietrze chłodzi chłodnicę ale nie nagrzewa się aż tak aby nagrzać zewnętrznie silnik - raczej go chłodzi.
Nie tylko silnik ale całą komorę silnkową - czyli również przewody biegnące od chłodnicy i przewody do nagrzewnicy.
Takie przysłonięcie nie powoduje przegrzewania silnika.
zuwik napisał(a):W Twoim rozumowaniu jest mała sprzeczność.
PanKot napisał(a):A ja przysłaniam zimą około połowy chłodnicy gdyż wychdzę z założenia, że nasze kangoorki są robione na rynek europejski i zapewne obliczane są na temperetury: +30 do -20*C. Gdzie -20*C jest już dolną temperaturą graniczną więc może występować niedogrzanie silnika.
Nie może, bo jak silnik chodzi i nie ma chłodzenia, to nawet na -50 się dość szybko przegrzeje.
Mimo, że wskaźnik pokazuje odpowiednią temperaturę pracy to niektóre elementy silnika mają skrajnie różne temperatury. Z jednej strony ogrzewane a z drugiej strony maksymalnie chłodzone pędem mroźnego powietrza. Występują wtedy niekorzystne napręzenia materiału i może to prowadzić do szybszego zużycia.
Uważam, że przysłonięcie chłodnicy w ekstremalnie zimne dni napewno silnikowi nie zaszkodzi.
To są dwa tematy. Zasłanianie wlotów powietrza spowoduje, że zewnętrzne części silnika nie będą traktowane mroźnym powietrzem, a zasłanianie chłodnicy wpływa na ciepło wewnątrz silnika.

A odnośnie pokrowca na zderzak - to powiem, że go nie widziałem ale nie przypuszczam aby go zakładano tylko tak dla ozdoby i osłony zderzaka przed zabrudzeniem w Polsce. Myślę, że zasłaniał wloty powietrza umieszczone w zderzaku. Może nie obejmował tego wlotu pomiędzy maską a zderzakiem. No w końcu po coś to Szwedzi zakładali.
Jeśli uważasz - zuwik, że osłona pod silnikiem nie zabezpiecza komory silnika przed chlodnym powietrzem to zrób małe doświadczonko:
otwórz szybę w czasie jazdy i sprawdź czy wnętrze się nie wychłodzi.
A przy otwarciu jednego okna kabina też nie przypomina "rury od odkurzacza".
1,2;RN;60KM; żółty'98; tył-drzwi, CB-Alan-101, alu15", wersja sportowa (trampki w bagażniku).
MB 123 230CE 1984r.
Avatar użytkownika
PanKot
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 1650
Dołączył(a): niedziela, 4 lipca 2004, 23:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez zuwik środa, 25 stycznia 2006, 16:20

PanKot napisał(a):Sprzeczność? Raczej nie gdyż przysłaniam tylko część chłodnicy.
Przepływające powietrze chłodzi chłodnicę ale nie nagrzewa się aż tak aby nagrzać zewnętrznie silnik - raczej go chłodzi.
Nie tylko silnik ale całą komorę silnkową - czyli również przewody biegnące od chłodnicy i przewody do nagrzewnicy.
Takie przysłonięcie nie powoduje przegrzewania silnika.
Nie twierdzę, że silnik się nagrzeje od zewnątrz, ale jak najbardziej może nagrzać się od środka, jeśli tego nie dopilnujesz, ale zapewne dopilnujesz :)
A odnośnie pokrowca na zderzak - to powiem, że go nie widziałem ale nie przypuszczam aby go zakładano tylko tak dla ozdoby i osłony zderzaka przed zabrudzeniem w Polsce. Myślę, że zasłaniał wloty powietrza umieszczone w zderzaku. Może nie obejmował tego wlotu pomiędzy maską a zderzakiem. No w końcu po coś to Szwedzi zakładali.
Jeśli uważasz - zuwik, że osłona pod silnikiem nie zabezpiecza komory silnika przed chlodnym powietrzem to zrób małe doświadczonko:
otwórz szybę w czasie jazdy i sprawdź czy wnętrze się nie wychłodzi.
A przy otwarciu jednego okna kabina też nie przypomina "rury od odkurzacza".
Po pierwsze primo - takie pokrowce nie zasłaniają CHŁODNICY, bo nie mogą i tylko tyle powiedziałem. Co najwyżej mają mniejsze otwory niż zderzak. Po drugie primo :) myślę, że właśnie głównie zasłania wlot między reflektorami :) Po trzecie primo :D sam napisałem, że osłona pod silnikiem może chronić przed przechłodzeniem, ale raczej podczas postoju, bo (w przeciwieństwie do kabiny i nawiązując do porównania) przestrzeń ta nawet z osłoną nie jest w stanie być tak uszczelnioną, żeby powietrze się nie wciskało, a podczas jazdy minimana jego ilość będzie znacznie chłodzić. A nie może być tak uszczelniona, bo wyobraź sobie izolacje na kablach po np. dwugodzinnej przejażdżce z temperaturą ok. 90st.C pod maską. Porównanie z kabiną było trochę śmieszne, czuję, że chyba trochę się zirytowałeś Zbyszku, ale bynajmniej nie to było moim zamiarem :)

A teraz najważniejsze - bo nie wszyscy zrozumieli - zasłanianie chłodnicy nie jest przeze mnie krytykowane, bo można zasłaniać, żeby więcej ciepła szło przez nagrzewnicę, ale trzeba uważać bardzo, bo jak już silnik jest ciepły i nagrzewnica, to wystarczy moment nieuwagi, ale wiem, że w znacznej większości są tu ludzie mądrzy, więc się nie martwię :) Założeniem tematu jest rozwianie mitu, że skoro w nawiewie zimno, to silnik jest niedogrzany i cierpi. Silnik da sobie radę :)
Obrazek
zuwik
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 2885
Dołączył(a): wtorek, 24 sierpnia 2004, 23:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez PanKot środa, 25 stycznia 2006, 16:36

zuwik napisał(a): Zewnętrzna część bloku silnika ma znikomy wpływ na ścisk pierścieni tłoka, a wewnętrznej nie robi to wielkiej różnicy. (...)

Tu masz rację ale tylko wtedy gdy rozpatrujesz sprawę od strony pierścieni. Jeśli spojrzysz na to jednak jak na całe urządzenie jakim jest silnik to sprawa przedstawia się inaczej.
Jasne. Korpus silnika odlewany jest z odpowiednich stopów żeliwa. Odpuszczany w celu pozbycia sie naprężeń odlewniczych i zapewne wykonane są jeszcze inne zabiegi technologiczne aby odporny był na zmienne temperatury. Ale trzeba wziąć pod uwagę, że w silniku znajdują sie jescze inne elementy - wałek rozrządu, pompa wodna i olejowa.
Części wykonane z aluminium, miedzi, stali, gumy tworzyw sztucznych.
Mają różną rozszerzalność cieplną. Przy tak róznych temperaturach napewno wiele elementów zurzywa się szybciej.
Mimo genialności inrzynierów z Renault uważam, że należy zabezpieczać silnik i cała komorę silnikową przed zbytnim przechłodzeniem. Akumulator też ma wyższą sprawność w temp. -5*C niż w temp. - 25*C.

Nie uważam, że należy stosować przyslanianie chłodnicy w przypadku normalej zimy - takiej do -15*C ale przy takiej aurze jak mamy ostanio gdzie temperatury spadają do - 25*C i niżej wato jest poprawić nawet doskonałą myśl techniczną Francuzów.
1,2;RN;60KM; żółty'98; tył-drzwi, CB-Alan-101, alu15", wersja sportowa (trampki w bagażniku).
MB 123 230CE 1984r.
Avatar użytkownika
PanKot
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 1650
Dołączył(a): niedziela, 4 lipca 2004, 23:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez PanKot środa, 25 stycznia 2006, 16:49

zuwik napisał(a): (...) A teraz najważniejsze - bo nie wszyscy zrozumieli - zasłanianie chłodnicy nie jest przeze mnie krytykowane, bo można zasłaniać, żeby więcej ciepła szło przez nagrzewnicę, ale trzeba uważać bardzo, bo jak już silnik jest ciepły i nagrzewnica, to wystarczy moment nieuwagi, ale wiem, że w znacznej większości są tu ludzie mądrzy, więc się nie martwię :) Założeniem tematu jest rozwianie mitu, że skoro w nawiewie zimno, to silnik jest niedogrzany i cierpi. Silnik da sobie radę :)

A, jeśli tak, to - sorki. Myślałem, że walisz ostro w łeb tych wszystkich, którzy przysłaniają (a nie zasłaniają) chłodnicę.

A odnośnie nagrzewnicy - to jestem właśnie po jej wymianie.
Mam teraz cieplutko.
Zaraz podłączę się do jakiegoś istniejącego wątku i opiszę moją akcję z wymianą nagrzewnicy.
1,2;RN;60KM; żółty'98; tył-drzwi, CB-Alan-101, alu15", wersja sportowa (trampki w bagażniku).
MB 123 230CE 1984r.
Avatar użytkownika
PanKot
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 1650
Dołączył(a): niedziela, 4 lipca 2004, 23:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez branio środa, 25 stycznia 2006, 18:00

Zgadnijcie, kto to napisał :?:
a podczas jazdy minimana jego ilość będzie znacznie chłodzić.

:lol:
Czy poza klekotami, było montowane wygłuszenie maski?
Chwalić się kto ma :)
Can go. Kangoo
Zahaczony kłapacz z Junkersem
Avatar użytkownika
branio
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 3970
Dołączył(a): wtorek, 15 marca 2005, 00:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez sw środa, 25 stycznia 2006, 18:27

Moja łada samara należała do raczej dobrze grzejących aut. Fragment instrukcji: "producent gwarantuje temp. +25st.C w aucie przy -25st.C na zewnątrz". Jednak problem był, gdy nawalił wentylator chłodnicy. Wówczas stojąc w korku miało się taki efekt, jak zasłonięta chłodnica. Przy ok. 0 st.C, jeśli stojąc w korku włączyło się ogrzewanie na maks, to nie było ryzyka przegrzania silnika (nagrzewnica kompensowała brak wentylowania chłodnicy). Zatem w kangurze, który znacznie gorzej grzeje nawet wymontowanie chłodnicy w zimie nie powinno zaszkodzić.
:lol:
sw
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 1255
Dołączył(a): poniedziałek, 5 stycznia 2004, 00:00

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wiem

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości