Strona 10 z 11

PostNapisane: środa, 4 stycznia 2006, 20:10
przez _ONE_
Adik, czy teraz ja mogę... :?:
Temat był już wałkowany, użyj przycisku szukaj :!:
:lol: :lol: :lol:

PostNapisane: środa, 4 stycznia 2006, 22:14
przez AdiK
Nie było bo Uniroyale mam od soboty :wink:
NIe użył szukaj
rustyred napisał(a):Zgoda, ale jedna uwaga - Kangur NIE ZNOSI zbyt szerokich zimówek, jeśli jeźszi bez ładunku. Próbowałem opon szerszych niż 165mm i poracha!!!

Popracuj nad refleksem bo dałeś się wciągnąć w temat :D :D :D
A mozesz i powinieneś zawsze zawsze.

PostNapisane: środa, 4 stycznia 2006, 22:46
przez rustyred
Rzeczywiście, wielokrotnie już byłem przywoływany do porządku, że nie używam :"Szukaj"
Jak chcecie, to przeproszę. Przepraszam, bo ja jestem taki, że wolałem rozmawiać z ludźmi, niż "szukać".
Ale na pewno macie rację, że to nie ma sensu. Mnie też się już tak wydaje.
Dziękuję Wam za wszystko i wszystkiego dobrego. Napisałbym na koniec coś o Wielkim Kangurze, ale to już na pewno było. Dajcie sobie "Szukaj".
Pa.

PostNapisane: środa, 4 stycznia 2006, 23:30
przez Bullitt
rustyred napisał(a):Napisałbym na koniec coś o Wielkim Kangurze, ale to już na pewno było. Dajcie sobie "Szukaj".
Pa.


A ja Ci odpowiem, bo też uważam, ze po to jest forum, 2,2 bara przy oponach zwykłych. Tylko koniecznie poprosze o tekst o Wielkim Kangoorze :lol:

PostNapisane: czwartek, 5 stycznia 2006, 07:34
przez rustyred
Dziękuję. Już myślałem, że znowu będzie reprymenda.
Wielki Kangur nosi Twoje zdjęcie w portfelu!

PostNapisane: czwartek, 5 stycznia 2006, 07:36
przez kerry
No Rusty, masz szczęście :lol:

PostNapisane: czwartek, 5 stycznia 2006, 08:30
przez _ONE_
Nie pytaj... poprostu zrób doświadczenie... zacznij od 2.1 do powiedzmy 2.5
Tylko trzymaj się jedego DOBREGO oponiarza, bo często nie mają dobrych manometrów. Po tygodniu będziesz wiedział z czym jest Ci do twarzy :D
Ja jeżdżę na 2.4-2.5.

PostNapisane: czwartek, 5 stycznia 2006, 08:37
przez PanKot
rustyred napisał(a):Co do nośności zgoda. Ale, ponieważ jeżdżę zazwyczaj pusto i nigdy nie ładuję Kangura w pobliże Max. ładowności, raczej nie zważam na indexy opon licząc, że właściwe służby też to przegapią. Przy tym na niewzmacnianych oponach mam lepszy komfort.(...).


Opony niewzmacniane też wytrzymają jakiś czas ale znacznie krótszy.
Nie tylko obciążenie ale również masa własna samochodu oraz sposób jazdy mają wpływ na wytrzymałość takiej opony. Ostre hamowania i ruszania mogą powodować naprężenia wewnętrzne, które przekroczą dopuszczalne i wtedy będą się robić bąble (bo peknie kord) lub rozewie oponę.
Kiedyś nie uznali mi reklamacji po półrocznej jeździe na zwykłych oponkach w Suzuki Carry. Tam były 12" więc załozyłem zwykłe od 126p. Opony na przodzie dostały bąbli. Dobrze, że nie pękły. Ich nośność była wyższa niż masa samochodzika a mimo to nie wytrzymały. Oczywiście były to jakieś zwykłe Dębica i zapewne współczynnik bezpieczeństwa był w nich znikomy albo wcale, jednak wtedy zacząłem zwracać uwagę na nośność opony

PostNapisane: czwartek, 5 stycznia 2006, 08:44
przez MK
Ja kupiłem Kangusia ze zwyklymi i dalej jeżdżę na zwykłych oponach. Nie ma oznak przeciążenia. Fakt Kanguś jest u mnie tylko zwykłym autem rodzinnym.
Poza tym on waży mniej niż np. POLDEK.

PostNapisane: czwartek, 5 stycznia 2006, 10:39
przez zuwik
Zbyszku-ci, co wymyślają indeksy opon na pewno uwzględniają, że auto się porusza :) Bąble to najczęściej wina opony. Planuję kupić oponki na lato nie z indeksem C ( coś koło 88 ), występuje dużo opon 83, które nie są tak brutalne dla czterech liter. Największe znaczenie ma w tym wypadku sztywność opony. Na takich oponach jak ja mam (165/70R13) w takim autku jak Kangoo przy ostrym skręcaniu zwykła opona się kładzie. Nie sądzę, żeby ten sam problem dotyczył 175/60R14, więc powinny starczyć zwykłe. RFy wystarczą IMHO spokojnie. Szczególnie, że Kangoo wcale nie jest ciężkim autem.